Cześć jestem Marinette! Mam szesnaście lat i od dwóch dni mieszkam w paryżu!
No to może się opiszę. Mam długie za łopatki granatowe włosy i grzywkę zakrywające moje lewe oko. A jeśli o oczach mowa mam naturalnie bękitne. Jestem średniego wzrostu. A co do moejej osobowości to nigdy nic nie wiadomo, ale co dziwne ja nie czuje bólu...
Wywróciłam się na rowerze nic, tylko lekkie ciepełko.
No to wracamy do Paryża, chodzą pogłoski że to miasto jest głównie zaludnione przez potwory.
Jestem sceptyczna jeśli o to chodzi, aktualnie spaceruje sobie po zmroku wokół wieży Eiffla.
Jestem z moją morką Tikki-Owczarek Niemieski. Ona jak na tą rase ma nie typowe barwy, chyba ktoś na nią wylał czerwoną farbę i odcinał futro. Dostałam ją jak miała rok.
No to tak spaceruje sobie tak jak mówiłam-Dusza już odlatuje
Sztylet serce mi mianuje
Wbite niczym gwóździ w trumne
Taki jest mój żywot śmiertelnika
Brak mi kłów, a jednak gryzę
Brak mi szponów, a już drapię
Taki jest mój żywot śmiertelnika
Jestem Wodą, ogniem ból
Obydwoje się unikamy, kiedy my się tu spotkamy?
La la la la la
Chodzi już dawno ja umieram
Życie mnie tu trzyma...
Po co ja tu?
Skoro ma dusza już gdzieś zmyka?Śpiewałam sobie aż poczułam coś ciepłęgo na szyi. Bez namysłu wyjęłam sztylet i rozcięłam mojego napastnika i się odwróciłam. Nic
-Tikki-Psina patrzy się na drzewo, dotknęłam szyi i spojrzałam na rękę-Krew? Dziwne że nie krwawie-Schowałam swoją broń i spokojnym krokiem ruszyłam do domu, lecz ciągle czułam czyiś wzrok na sobie, ciąglę się odwracałam. Nic. -Eh... jak zawsze sama...-mruknęłam do siebie będąc w pustym domu, ruszyłam do swojego pokoju, okno jest otwarte-Polenizowała bym że mama, tata lub ja je otworzyłam. Jak ja sama nie mogłam...-podeszłam do okna i je zamknęłam. Tak po prostu-Tikki głodna?-Spojrzałam na psinkę
-Hau Hau-zaszczekała radośnie nie wiem czemu ale rozmuiałam jej gesty, zasunęłam żaluzje i ruszyłam do kuchniu na dole. Po drodze zerknęłam na lustro mam plame na szyi, ale żadnych ran-Dziiiiiiwne-poszłam dać karmę Tikki i poszłam spać
CZYTASZ
Zakochana W Wampirze
Teen FictionWybrana przez Wampirzy sztylet, wybrana przez księcia Wampirów. Nie umie się bić, robi wszytko instynktownie Kim jest? Marinette Dupain-Chang człowiek nieśmiertelny