Odnaleźć tatę!!!

4.3K 112 42
                                    

Hej nazywam się Natalia Menchester. Tak moim tatą jest Kapitan B a skąd to wiem ? Proste przeszukiwałam okrągły rok różne informacje i łączyłam fakty . On nie wie o moim, istnieniu ,  ponieważ rozstali się kilka dni przed tym jak moja mama dowiedziała się , że jest w ciąży  ogólnie mieszkam w Skrytowicach.Pewnie zastanawiacie się co z moją mamą no niestety zmarła pół roku  temu bo jak jechała do pracy to ciężarówka w nią wjechała, po śmierci mamy nie umiałam się pozbierać a nocami płakałam. Mieszka ze mną babcia jak na swój wiek jest bardzo szalona i za to ją uwielbiam. Postanowiłam odnaleźć mojego tatę , babcia powiedziała że mi pomoże i zatrzymamy się w hotelu  w Swelwiew ( niewiem jak to się pisze) na dwa tygodnie, spokojnie są  wakacje więc mam dużo czasu by go  znaleźć.
Wstałam rano ubrałam się , uczesałam włosy i zaczęłam się pakować bo niedługo wyjeżdżamy, moja babcia ma prawko więc jest git. Zeszłam na dół z walizką gdzie czekała na mnie babcia.
- I jak gotowa? Bo możemy już jechać - powiedziała babcia
- Jasne możemy- wzięłam ze stołu jabłko i założyłam buty. Wyszłam z babcią przed dom gdzie już stało czarne BMW, wsadziłam moją i babci walizkę do bagażnika i wsiadłam do auta gdzie czekała już babcia. Postanowiłam że pójdę spać więc tak też zrobiłam.
                        MAGIA CZASU
O kurczę ile ja spałam ?!? Zobaczyłam że babcia parkuje przed hotelem. Wysiadłyśmy z babcią i wziełyśmy walizki. Podeszłam z babcią do recepcji i podsłuchałam rozmowę
- Dzień dobry
- Dzień dobry hotel Plaza w czym mogę pomóc?- zapytała kobieta za ladą
- Chciała bym wynająć apartament z dwoma pokojami na dwa tygodnie  - powiedziała moja babcia. Kobieta wystukała coś w komputer
- To będzie apartament nr 143 oraz 550 zł - powiedziała kobieta za ladą. Natomiast moja babcia wyjęła portfel i zapłaciła. Poszłyśmy pod nr 143 i weszłyśmy do środka ja poszłam do swojego pokoju się rozpakować a babcia do swojego. Był już wieczór więc poszłam z babcią na hotelową kolację. Kiedy wróciłyśmy poszłam się wykąpać i poszłam spać
                       MAGIA CZASU
Obudziłam się rano i poszłam przejść się po okolicy wyjęłam z torebki telefon by sprawdzić godzinę była 10:35 schowałam telefon i szłam dalej aż w końcu ktoś próbował mi wyrwać torebkę.
- Stój złoczyńco!!!!- krzykął ktoś z tyłu. Aha tak jak super to kapitan B juhu jestem uratowana ( wyczujcie ten sarkazm ) No dobra super fajnie wszystko okej nic mi nie jest. Kapitan B pokonał tego złoczyńce z jakimś pomocnikiem ? Chyba można tak to nazwać.
- Mogę prosić pana na słówko- zapytałam
- Em  jasne czemu nie - odpowiedział i odeszliśmy kawałek dalej
- Słuchaj jeśli jutro nie przyjdziesz tutaj o godzinie 12:00 bez maski cały świat dowie się kim jesteś a ja znam Cię bardzo dobrze Reyu Menchesterze - powiedziałam a on zrobił oczy wielkości 5 zł.
- No dobrze a mogła byś mi powiedzieć kim ty wogule jesteś ? - zapytał
- Dowiesz się jutro - odpowiedziałam i poszłam sobie

Perspektywa Kapitana B
Skąd ona mnie zna ?!?!?? Może to jakaś fanka która mnie śledziła i widziała jak się przemieniam?
- Ej Rey coś się stało?- zapytał Henryk gdy już wracaliśmy do kryjówki
- tak
-co?
- Ta dziewczyna którą napadnięto podeszła do mnie i powiedziała że jak nie przyjdę do tamtego parku w którym została napadnięta o godzinie 12:00 to wszyscy dowiedzą się , że mam na imię Rey Menchester
- No to grubo ale skąd ona wie jak masz na imię i nazwisko?
- Ja sam tego nie wiem skąd ona mnie zna i nie wiem też po co ona chce się że mną spotkać-. Doszliśmy już do kryjówki i wjechaliśmy windą. Opowiedziałem o wszystkim Charlotte i Ściosowi byli w szoku więc wszyscy postanowiliśmy że Henryk pójdzie ze mną ale on będzie wszystko widział  i słyszał za krzakami.
Perspektywa Natali
Weszłam do mojego i babci apartamentu  i zobaczyłam, że babcia czyta gazetę
- Babciu znalazłam go - powiedziałam a babcia się na mnie spojrzała i uśmiechnęła dochodziła już 20 :00 więc poszłam z babcią na kolację wróciłyśmy to poszłam wziąć prysznic i umyłam zęby. Ciekawe czy mój tata mnie weźmie do siebie z taką myślą zasnęłam.








Siemanko i jak? Mam  nadzieję, że się podoba z góry przepraszam za błędy orto. ;)

Córka Kapitana BOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz