32. Dziwny dzien

787 47 2
                                    

- Leo weóc... - zobaczyłam Leo i Josie całujących się na kanapie

Od razu uciekłam do kuchni i jakby nigdy nic zaczęłam robić herbatę. Nie wierzyłam w to co zobaczyłam przed chwila. Nie wiecie nawet jak się czułam w takiej sytuacji. Myślałam ze moje serce eksploduje, cała uciekałam wściekłością i myślałam ze ją rozszarpie. Jeszcze zobaczymy kto tu jest lepszy.

- Ooo Ym Klaudia ? Co ty tu robisz ? - zapytał Leo

- Robię herbatę, nie wieziesz ?

- Widzę spokojnie

Wzięłam dwa kubki z herbata i zaczęłam iść do pokoju.

- Widziałaś to ? Nas ? - szepnął mi na ucho chłopak

- Tak, mogę już iść ? - popatrzyłam na niego wzrokiem jakbym miała go zabic

- Jeatem - weszłam do pokoju

- Dziekuje

Pilam herbatę i gdy nie myślałam już o nich to nagle musiałam ich zobaczyć w takim monecie. Znowu zazdrość, tylko teraz nie wiem dlaczego, nie chodzi o to ze mnie może wymienić. Tylko o to ze się całowali. To mnie zakuło najbardziej. Poczułam się smutna i jednocześnie opuszczona choć był przy mnie Patryk, ale on to nie to samo co Leo. Czuje ze Leo jest mi bliższy i chyba ważniejszy. Po tym wszystkim co się stało tamtej nocy, to o czym nie powiedziałam Patrykowi. Nawet raczej nie powiem, chyba, sama nie wiem co robić. Najpierw Leo sobie kogoś znalazł, to jeszcze nie powiedziałam mojemu chłopakowi ze go zdradziłam. Muszę przestać o tym myśleć.

- Przejdziemy się gdzieś ? - wstałam od razu z łóżka

- No okej ? A gdzie ?

- Gdziekolwiek chce stad wyjść, proszę

- Dobra dobra - przytulił mnie

Wyszliśmy z pokoju i na dole zauważyliśmy Leo i Josie. Całkowicie ich olałam, założyłam buty i wyszliśmy z Patrykiem.

- Wiem ze jest dość zimno, ale idziemy na lody ?? Mam taka ochote na nie - zaśmiałam się

- A jak chora będziesz to co ??

- Nie będę, ja nigdy - uśmiechnęłam się

- Dobra a złapał mnie za rękę - ale ja płace

- O nie nie

- O tak i ciii

Weszliśmy do najbliższej lodziarni i usiedliśmy przy stoliku.

- Ja chce czekoladowe, śmietankowe, orzechowe i oreo - powiedzialam

- Ja to samo - uśmiechnął się, a kelnerka wróciła tam gdzie powinna - dziwnie się zachowujesz dzisiaj

- Ja ? Nieee może trochę, ale mówiłam ci o co chodzi

- Dalej o Leo ? - wydawał się zdenerwowany

- Nie bądź zazdrosny czy coś, po prostu jestem z nim blisko i nie chce go stracić przez nią

- No dobra, rozumiem

Zaczęliśmy jeść po jakimś czasie. Było lepiej i zapomniałam o tym, ale oczywiście ktoś zaczął o tym temat. Zdenerwowało mnie to. Ale mniejsza z tym.

- Dobree są - zaczęłam się opychać lodami

- Radzę ci jeść wolniej

- Czemu ? - złapałam się za głowę - al !

- Właśnie dlatego - zaśmiał się

- To nie śmieszne głupku

- Właśnie ze śmieszne, jeszcze jak jesteś brudna - wziął chusteczkę i wytarł mi lody z kącików ust, a ja zaczęłam się śmiać

- O kurde jest już 17:00 zaraz muszę iść do domu - oparł się o stolik

- Niee, nie chce żebyś już szedł

- Ja tez, ale odprowadzę cię do domu i muszę iść

- Dobra

Zaczęliśmy wracać do domu trzymając się za rękę i co chwile śmiejąc. Ten dzień jest mega gdyby nie Leo i ona. Zobaczę jak będzie, gdy będą razem.

Pod dom przyszliśmy trochę za wcześnie i Patryk postanowił przyjść jeszcze na chwile.

- Leo ! Jesteś ?

- Jesteśmy w kuchni !

- Ugh - pomyślałam

- Patryk przyszedł jeszcze na chwile - weszliśmy do kuchni - czemu ona ma moja bluzę od ciebie ?

- Ymmm.. ubrudziła się i..i - nie mógł się wysłowić

- Jedliśmy pizzę i się ubrudzilam przez przypadek i Leo dał mi to - pokazała na bluzę

- Dobra - nie mogłam powstrzymać nerwów, ale jakoś to zrobiłam

- A co robicie ? - zaczął rozmawiać z nimi Patryk a ja postanowiłam wyrzucić gumę do żucia do kosza, ponieważ nie miała już smaku

Gdy otworzyłam szafkę zauważyłam ze nie ma pudełka z pizzy, nigdzie go nie ma. Dziwne, podobno jedli pizze. Pewnie co innego robili.

- Dobra Klaudia ja muszę iść - podszedł do mnie Patryk

- Oki - zaczęliśmy się całować a po jakimś czasie się odkleiliśmy

- O kurde ja akurat tez muszę iść - zaskoczyła nas Josie, akurat wtedy kiedy on ? Śmieszne 

Potem wyszli razem, ugh. Leo został w kuchni, a ja nie miałam zamiaru tu zostać.

- Ja idę do pokoju - powiedziałam chamsko

- Klau.. - coś tam powiedział ale dalej szlam do pokoju

Przebrałam się, umyłam i położyłam na łóżku z telefonem. Zaczęłam oglądać byle co na youtube żeby zająć sobie czas.

- Klaudia, o co ci chodzi ? - wszedł nagle Leo

- O nic mi nie chodzi

- Przecież widzę

- Bo jestem zazdrosna o nią ?

- Czemu niby ?

- Bo..

Info nowe ff
Witam witam
Jak obiecałam będą 2 rozdziały i już biorę się za pisanie 2 !
Nie wiem czy widzieliście ale zaczęłam pisać nowe ff o BTS. Może są tutaj osoby które ich lubią, wiec zachęcam. Narazie jest 1 rozdział i nie wiem kiedy będzie 2 prawdopodobnie dopiero w ferie. Dodałam 1 żeby niektórzy wiedzieli ze chce zacząć nowe ff z moją inna miłością ❤️
I mam nadzieje ze się podoba ten rozdział i zachęcam do dania gwiazdeczki bo to bardzooo motywuje i dziękuje za wszystko ❤️❤️

Fanka w której się zakochałem | L.DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz