49. „Myślę że.."

787 45 12
                                    

- Muszę przyznać że mnie to wzruszyło, nigdy nie słyszałam czegoś tak pięknego, jeszcze o mnie

- Chciałabyś z nim być ?

- Nie wiem, najpierw muszę porozmawiać z Patrykiem, o co mu chodziło, ale pomyśle tez o tym

- O hej Leo - pomachał Finn a ja się odwróciłam

- Hej, o czym rozmawiacie ?

- O to...

- O niczym takim - nie dałam dokończyć Finnowi

- To dobrze - uśmiechnął się - o jajecznica

- Już nakładam

Z jedzeniem usiedliśmy razem przy stole. Była trochę taka „grobowa" cisza i niezręczna sytuacja. Czemu ? Sama nie wiem.

- Leo - zaczęłam, bo miałam dość tej ciszy

- Tak ? - popatrzył na mnie

- Co dzisiaj robisz ?

- Nie wiem jeszcze, a ty ?

- Prawdopodobnie spotkam się z Patrykiem, mówił mi ze to ważne

- To Spoczko, potem mi wszystko opowiesz prawda ?

- Oczywiście - uśmiechnęłam się - a ty Finn ?

- Pójdę do domu i poszukam jakiejś pracy

- To dobrze

Po jakimś czasie skończyliśmy jeść. Wtedy wzięłam talerze i zaniosłam do kuchni. No takie życie kobiety już.

- To ja się zbieram - wstał Finn i wziął kurtkę

- Oki - podeszłam z nim do drzwi wyjściowych - to do zobaczenia - uśmiechnęłam się

- Pa - tez się uśmiechnął i wyszedł

Zamknęłam drzwi i wróciłam do Leo.

- Jak mi się spać chce - ziewnelam i usiadłam obok niego na krześle

- No film wczoraj za bardzo chyba ci się nie spodobał, zasnęłaś w połowie

- No to akurat prawda - oparłam się ręka

- A ominęło mnie coś ?

- Yyy.. - podrapał się po karku

- W filmie

- Aaa, nie, chyba nie

- To dobrze - wstałam - idę się szykować, nie wiem co ten Patryk znowu chce

Wstałam i skierowałam się do pokoju. Wybrałam jakieś ubrania i się przebrałam. W łazience Przemyłam twarz i umyłam zęby. Znowu w pokoju Leo, założyłam skarpetki i zaczęłam malować brwi i rzęsy. Gdy skończyłam, postanowiłam napisać do Patryka.

Klaudia: Hejka, to widzimy się dzisiaj na mieście ?

Nie musiałam czekać długo na odpowiedz.

Patryk: Dobrze, teraz możesz iść ?

Klaudia: Tak jestem gotowa, to już idę

Patryk: Oki, to tez idę

Odłożyłam telefon i zaczęłam schodzić na dół.

- Leo ja idę - powiedziałam i zaczęłam ubierać buty

- Oki !

Po założeniu kurtki, wyszłam. Zaczęłam iść w stronę miasta. Ciekawe co on chce. Może ma jakaś niespodziankę dla mnie. Dopiero co przyjechał. Miło by było w sumie. Ale dziwnie się zachowywał, był taki oschły. Może jakaś poważniejsza sprawa. Może chce zerwać ? Nie, to nie możliwe, przecież dopiero co chciał żebym mu wybaczyła. To niemożliwe raczej.

Gdy tak rozmyślałam, zauważyłam ze jestem już na miejscu. Podeszłam do niewielkiego parku i tam stałam. Czekając na niego wyjęłam telefon.

Patryk: Jestem w parku

Wtedy zaczęłam iść głębiej parku. Zauważyłam go stojącego przy ławce. Podeszłam do niego, nawet trochę zestresowana.

- Hej - powiedziałam niepewnie

- Hej - odwrócił się

- O czym chciałeś ze mną porozmawiać ? To coś poważnego ?

Stał chwile w ciszy, nawet ja nie chciałam nic mowić. Coraz bardziej się stresowałam. To wyglada na coś poważnego.

- Klaudia - zaczął, ale nie wiedział chyba co powiedzieć

- Tak ?

- Myśle ze musimy ze sobą zerwać


Ale akcja reakcja
Myśle ze będziecie szczęśliwi z tej akcji XDD
Chyba nikt go tutaj nie lubił XD
Taki krótki dzisiaj, ale dodam jeszcze 1 dzisiaj ❤️
A w ogóle kto jest szczęśliwy ? No jaaa, pierwszy raz jestem sama w domu calutki dzień XDD
ŻYĆ NIE UMIERAĆ

Fanka w której się zakochałem | L.DOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz