Chyba tylko...// Asia I Tomek (zakończone)

2. Tysiące kawałeczków

Tydzień później. Dom Chodakowskich POV Asia

Od kilku dni czułam się naprawdę niedobrze. Postanowiłam że coś sprawdzę. Kupiłam w aptece test ciążowy. Wyjęłam go z opakowania i zrobiłam. Minęły 5 minut. Zamarłam. Dwie kreski. Był pozytywny. Z jednej strony się cieszyłam, ale z drugiej obawiałam, bo nie rozmawialiśmy z Tomkiem o dziecku i bałam się jego reakcji. Tomek miał wrócić z pracy za mniej więcej 3-4 godziny. Schowałam go do szafki nocnej i położyłam się. Momentalnie zasnęłam.

W pracy Tomka POV Tomek

''O cześć Aga, to co było wczoraj nie powinno się w ogóle zdarzyć. Nie wyobrażaj sobie za dużo. Byłem upity i dlatego. A Asi powiem o tym dzisiaj, chcę być z nią szczery.'' Powiedziałem jej i szybko odszedłem. Po skończonej pracy pojechałem do cukierni po pączki i do domu. Znalazłem Asię w sypialni, spała. Pogładziłem ją po policzku i poszedłem do kuchni. Kilka minut później przyszła Asia. Usiadła obok mnie.''Cześć kochanie.''Powiedziałem. ''Hej''Odpowiedziała.''Asiu muszę Ci coś powiedzieć, coś bardzo ważnego'' Musiałem jej to powiedzieć, nie chcę jej ranić. Wziąłem głęboki oddech.''Zdradziłem cię''

Chwilę wcześniej POV Asia

''Asiu muszę Ci coś powiedzieć, coś bardzo ważnego'' Po tych słowach bałam się co może on powiedzieć. ''Zdradziłem cię'' Wyobrażałam sobie wszystkie rzeczy, ale nie to. Serce pękło mi na tysiące kawałeczków, a oczy od razu mi się zaszkliły. Łzy płynęły mi po policzkach. Wstałam podążając do sypialni. Wyjęłam z szafy walizkę i zaczęłam się pakować. ''Aśka co ty robisz?'' Podszedł do mnie ''Wyprowadzam się nie widać?'' Co chwilę wycierałam łzy żeby Tomek ich nie zobaczył. Po spakowaniu się stanęłam w drzwiach ''Jutro przyjdę po resztę rzeczy'' Wyszłam zostawiając go samego. Poszłam do hotelu, położyłam się na łóżku i zasnęłam.

Hejka.

Zostawiajcie komentarze i gwiazdki, a na pewno mnie to zmotywuje.

Zapraszam na kolejne rozdziały.