12. Szpital

113 7 3
                                    

Za Warszawą
POV Asia

Siedziałam pod ścianą już kilka dni przykuta, głodna i zakrwawiona. Miałam zaklejoną usta taśmą. Płakałam cicho i modliłam się by Tomek tutaj przyszedł i zabrał mnie od tych wstrętnych ludzi. Bałam się strasznie co oni mogą mi jeszcze zrobić.

W mieszkaniu
POV Tomek

Policja szukała ją już kilka dni.
Ja się strasznie martwię, a Hania płacze, bo wyczuwa brak mamy.
Telefon rozdzwonił się w mojej kieszeni, wyjąłem go i odebrałem.

-Cześć Tomek, znaleźliśmy ją. Jest za Warszawą.

-Dzięki Maryla. Nie ruszajcie się tam beze mnie. Zaraz tam będę.

-Dobra tylko się spiesz, bo nie wiemy do czego oni są zdolni i mogą zrobić coś Joasi.

-Będę za 10 minut.

Jechałem jak najszybciej się dało.
Byłem tam po upływie 10 minut.
Wjechałem ostrożnie, tak by mnie nikt nie widział.

Wyciągnąłem z samochodu broń i poszedłem do nich.

-Cześć, wchodzę za wami. - powiedziałem.

-Jasne tylko ostrożnie, bo mogą ci coś zrobić. - odpowiedziały służby policyjne.

-Jasne.

Weszliśmy do tego domu.
Od razu zauważyłem Asię, która była przykuta do ściany cała zakrwawiona.
Podbiegłem do niej. Zamarłem. Wyglądała strasznie. Wziąłem w ręce jej twarz i spojrzałem prosto w oczy. Odkleiłem z jej ust kawałek taśmy, odnalazłem klucz od kajdanek i zdjąłem je z rąk.

Przytuliłem ją mocno i wyniosłem ją z tego domu.
Pojechaliśmy prosto do szpitala.

Gdy spała, trzymałem ją za rękę i płakałem. Jak mogłem dopuścić do czegoś takiego. Ona cierpi przeze mnie. Nie wiem czy zasługuje na kogoś takiego jak ja?

Hejka

Nie miałam czasu pisać rozdziałów z powodu nauki, ale dzisiaj postarałam się go napisać i jest.
Rozdział bardzo nudny, wiem.

Chyba tylko...// Asia I Tomek (zakończone) Where stories live. Discover now