Chyba tylko...// Asia I Tomek (zakończone)

15. Nie Wierzę Ci

POV Asia

Dzień jak zwykle rozpoczął się od pobudki. Chłopaki jeszcze spali. Ja i Zosia szykowaliśmy dla nich śniadanie, a Hania grzecznie siedziała i jadła kaszkę.
Byłam tak szczęśliwa. Tylko zawsze ktoś to szczęście musi popsuć. Zadzwonił Marcin.

-Halo?

-Cześć Asia, jest Tomek?

-Tak, w tej chwili śpi, a mam mu coś przekazać?

-Aga urodziła.

-Naprawdę? Gratulacje. To cześć Marcin.

-Cześć.

Świat mi się zawalił. Myślałam, że jest to temat skończony. Jednak myliłam się. Tomek miał drugą rodzinę. Usiadłam na krześle, bo zaraz myślałam, że się przewrócę. Zosia to, zauważyła.

-Asiu? Wszystko w porządku?

-Tak.

-Napewno? Bo zrobiłaś się strasznie blada.

-Zakręciło mi się na chwilę w głowie, ale już jest dobrze.

-Na pewno, może zawołam Tomka?

-Wszystko w porządku.

~*~

-Gratulacje tatusiu. - wypaliłam prosto z mostu.

-Co?

-Aga urodziła WASZE dziecko... - chodziłam po pokoju wściekła, a on stał w tym samym miejscu -
... I wiesz co? - podałam mu test ciążowy. - Będziemy mieli dziecko, przepraszam JA będę miała dziecko. - powiedziałam trochę spokojniejszym tonem.

-Aśka to była tylko jedna pieprzona noc. Byłem upity. Musisz mi uwierzyć.

-Tomek wierzę Ci, ale to mnie za bardzo zabolało. - dotknął mojego ramienia, a ja lekko drgnęłam.

-Przepraszam - chyba tylko to mógł z siebie wydusić.

Przytuliłam się do niego.

-Naprawdę będziemy mieli dziecko?

Moje usta uniosły się na maksymalną wysokość. - Tak.

-A co z Agą i waszym dz... - położył mi palec na wargach nie pozwalając dokończyć.

-Niewiem, będę ich odwiedzał, ale mam nadzieję że nie masz nic przeciwko?

-Nie.- wyszeptałam nie wiedząc czy jestem pewna tego co mówię.

Usłyszałam płacz Hani i uśmiechnęłam się do Tomka.

-Za chwilkę przyjdę.

Wzięłam małą i poszłam z nią usiąść obok niego.

-Już nie mogę się doczekać, kiedy na świat przyjdzie drugie takie wspaniałe maleństwo. - wyszeptałam. Nawet niewiem kiedy łza wypłynęła mi na policzek, ale jedno wiem to była łza szczęścia...

Hejka

Mam nadzieję, że się podobało.
Proszę o wyświetlenia, gwiazdki i komentarze.
Z góry dziękuję i do zobaczenia w następnym rozdziale.