*9*

280 27 3
                                    

                             •rano•

Chyba pierwszy raz wstałam tak wcześnie. Była jakoś 6 - 6.30, a wstałam bez budzika. Tak, jak na mnie to bardzo duży wyczyn.
- Hejka! Co robicie?? - Weszłam do kuchni witając się z chłopakami.
- O hej młoda! Jak się spało? - zapytał mnie jak zawsze uśmiechnięty Leon.
- Em... Super!
- Aaaa... pewnie miała sen z Jiminkiem  - dodał Mark patrząc z lenny face na Leona.
- Nie! - O co im wszystkim chodzi?!
- Lea, nie zaprzeczaj. Podoba ci się Jimin.
- No, no... t...tak, znaczy nie, ale wsumie... nie wiem... - No TAK! Ale no nie powiem im bo mu powiedzą!
- Ha! Wiedziałem - zaczął krzyczeć Mark, a za nim Leon - Lemin is real!!!
- Co? Jaki Lemin ?? - Oni mają downa!
- No co jaki Lemin? To wasz ship! - Dobra, Mark jest tak samo głupi jak Leon!
Ale co?! Nie! - I tak zaczęła się nasza kłótnia...
- TAK!!!
- No nie!!
- TAAAKKK!!!!!!
-Zamiast się kłócić nie powinniście już jechać? - wtrącił nasz appa, tym samym wpędzając mnie w okrutny strach...
- A no tak. Dobra jedziemy! - powiedział Mark i wybiegliśmy z domu, mimo że żyje z nim tyle tak to trudno mi go rozgryźć...
Po 30 minutach jazdy samochodem podjechaliśmy pod wytwórnie... Stres rósł z każdą minutą. Nie! Z każdą sekundą.
- Wchodzimy? - zapytali jednocześnie bliźniaki. Czasem mają takie synchro, że mnie przerażają.
- Tak - na moje słowa złapali mnie za ręce znów w tym samym czasie.

........................................................................ Współpraca KarolinaCiasto8 👌❤😂
Krótkie, ale to taki wstęp.

 Cute Mochi || Park Jimin (zawieszone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz