*10*

284 27 9
                                    

Podeszliśmy do recepcji i się przywitaliśmy, pani poinformowała nas że ,, przesłuchanie,, odbędzie się w sali nr.588.
- 588? - Zapytałam z niedowierzaniem chłopaków.
- To jest naprawdę duży i wysoki budynek - odpowiedział mi Mark, a Leon pociągnął mnie za rękę, a ja Marka tak, że wyglądaliśmy jak jakiś wężyk hahaha! Nie chcę sobie nawet wyobrażać co tamta pani sobie o nas pomyślała...
Jak się okazało Leon poprowadził nas do windy, do której wsiedliśmy
- Ej, Marki, to będzie na 8 c'nie? - Marki? Odkąd tu trafili nie zachowują się normalnie hahaha!
- Tsa - "tsa"?! Co mu się stało...
 Gdy dojechaliśmy na miejsce naszym oczom ukazali się BTS. BTS!!! Oni przyszli mi życzyć powodzenia?! Woooo! Jeszcze nigdy tak bardzo nie kochałam moich braci haha!
- Hej! - krzyknął Tae i zaczął iść w naszą stronę.
- Hej - powiedzieliśmy to w tym samym czasie. To robi się BARDZO chore!
- Wy też jesteście kosmitami? - zapytał uradowany V.
- Zdenerwowana? - podszedł do mnie Jimin ignorując tą dziwną sytuację i dobrze.
- T...tak - odpowiedziałam niepewnie, a on tak poprostu mnie przytulił. A ja się rozpływałam jak kostka masła na gorącej patelni *-* Ale jak zawsze coś, a raczej ktoś musiał to przerwać.
- Lea, czekamy.
- Już idę - uwolniłam się z objęć  Chim'a ale to nie chciałam! Wrr.. Jak zawsze! Ugh!!!
- Powiedzenia! - wszyscy zaczęli krzyczeć, ale na szczęście nie w tym samym czasie hah!
- Dziękuje - powiedziałam cicho i weszłam do sali.

Pov. Jimin

- Dziękuje - powiedziała tak cichutko, że prawie jej nie słyszałem.
- Jimin-si~~ - usłyszałem głos Leonka
- Hmm?
- Macie od nas błogosławieństwo, prawda Marki? - Leonek jest świetnym przyjacielem, zresztą jak i Markuś, który nawet ostatni polubił jak zrobniamy jego imię.
- Tak!! - Woo! Nie spodziewałem się takiej reakcji.
- A my będziemy was wspierać! - dodał nasz lider, a reszta zawtórowała mu.
- To miłe chłopaki, ale ja nawet nie wiem czy ona mnie lubi, a co dopiero kocha...
- A ty ją kochasz?! - usłyszałem głos Leona przepełniony nadzieją.
- Yyyy ja, ja... nie wiem - no co miałem im powiedzieć, że tak kocham waszą siostrę czy co? No wsumie mogłem... JESTEM GŁUPI!! Głupi, Głupi Park!!
- Nie kłam! Co nam wczoraj mówiłeś?! - zaczął krzyczeć Kook, ale reszta się dołączyła...
- No właśnie! - wykrzyczał Jin.
- Cały wczorajszy dzień mówiłeś tylko o Lei! - tak rozmawiałem wczoraj z nimi o tym, a szczególnie z Tae, który jak się okazało wcale się nie zakochał w moim aniołku, a właściwie bardzo chce abyśmy byli razem, co widać na załączonym obrazku.
- Tak! Mówiłeś że Lea jest TAKA idealna!!
- Wow tego się nie spodziewałem na Sudze. Właściwe to on nigdy nie był TAKI w TYCH sprawach.
-A więc się z nami nie kłóć! - dodał Hoseok.
- No dobra, ale znamy się JEDEN dzień... - nigdy nie wierzyłem w miłość od pierwszego wejrzenia, dlatego z tym walczyłem, ale to uczucie jest zbyt silne...
- Wiesz... ona odpowiedziała to samo - wtrącił Marki
- No to było jakoś tak :
"Yyy... no j..ja n..nie(?) ale tak znaczy nie ja nie wiem..." - zaczął parodiować Lee, a my wybuchliśmy śmiechem
- haha tak, tak to było haha! Ale widziałem w jej oczach jedno, wielkie "TAK" - powiedział przez śmiech Markulek. Markulek! Mam nowe zdrobnienie hahaha!
- Ja też to widziałem haha - dodał Leon. Oni są naprawdę świetnymi przyjaciółmi, dlatego też od dłuższego czasu rozmawiamy o tym, aby im zaproponować mieszkanie z nami,może by wzięli ze sobą Lee... Chciałabym *_*

Pov. Lea
Weszłam do sali gdzie siedzieli: prezes, menager i jakiś nie znajomy mi mężczyzna.
- Dzień dobry - przywitałam się.
- Dzień Dobry Leo. To jest meneger chłopaków i jak dobrze pójdzie też twój, a to jest nasz nauczyciel śpiewu, on oceni czy się nadajesz. Zrozumiałaś?
- Tak proszę Pana - stres powoli mijał. No dobra kogo ja oszukuję. Nie stresowałam się w objęciach Jimina, ale teraz byłam sama, bez niego, a moje serce waliło jeszcze mocniej niż przed tem.
- Okej mam nadzieję, że znasz piosenki Bangtanów? - bardziej stwierdził niż zapytał
- Znam. - tylko tyle byłam w stanie z siebie wydusić.
- Dobrze,to zaśpiewasz nam może... "For You", - kocham tę piosenkę calym serduszkiem- a następnie jakąś swoją, bo słyszałem że masz ich trochę. Od razu zaprezentujesz nam swoje umiejętności gry na instrumencie.
- Zaczynaj - powiedział meneger włączając muzykę i śląc mi szczery uśmiech.

*Śpiewu, śpiewu*

- Bardzo dobrze, tak - zaczął pisać coś w swoim notatniku pan od śpiewu, no tak nawet nie wiem jak się nazywa.
- Dobrze, możesz teraz wyjść i się przygotować do próby tańca, to będzie za jakieś 25 minut.
-Dobrze, dziękuje - odpowiedziałam i wyszłam z sali.
- I jak?
- Co powiedzieli?
- Podobało im się? - Zasypała mnie fala pytań. Byłam w takim szoku że nawet nie zorientowałam się kto zadawał mi te pytania, wiem tylko tyle że to nie była jedna osoba.
- Halo! Ziemia do Lei! - kiedy odszedł cały stres rozpoznałam głos Leona.
-Tak, tak wszystko okej. Za 25 minut mam próbę tańca, gdzie jest sala? - zwróciłam się do BTS.
- Tam. - zaczął pchać mnie Leon a reszta szła za nami.

........................................................................
Współpraca KarolinaCiasto8 👌😂❤

 Cute Mochi || Park Jimin (zawieszone) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz