... Macie nowego członka!!
- Że co?!! Jak to?! Że w sensie ósmy członek?! To nie teorie?!
- Spokojnie narazie go nie ujawnimy światu, także nie bójcie się - trzy słowa: brak mi słów...
- To jest Im JaeHyung. Wskazał na chłopaka, który właśnie wszedł. No nie powiem ładny był, nawet bardzo.
- Hej jestem JaeHyung, ale możecie mówić Jae. - przedstawił się nowy członek BTS... Nadal w to nie wierzę. Chłopki nic się nie odezwali tylko patrzyli z wytrzeszczonymi oczami raz na nowego, a raz na prezesa.
- Może się przedstawicie - delikatnie zaproponował nasz szef.
Tak, no pewnie, więc tak, ja jestem RM... - przedstawił cały dotychczasowy zespół i powitał go w rodzinie (?)
- Ja jestem Mark, a to mój brat bliźniak Leon i nasza siostra Lea.
- Cześć, jestem Lea - powiedziałam podając mu rękę.
- Miło mi, jestem Jae. - ucałował moja dłoń.Pov. Jimin
Ucałował jej dłoń!!! A ona się zarumieniła.
Już go nie lubie! Co za typ ugh!!!
- Ej, Jimin uspokój się, jesteś cały czerwony - powiedział, na szczęście dyskretnie, Tae.
- Jak ja mam się nie denerwo...- w tym momencie obok Lei usiadł on, a ja poczułem że jestem jeszcze bardziej czerwony.Pov. Lea
Po zapoznaniu się z Jaem prezes rozdał nam nasze palny dnia. Mój nie był skomplikowany:
10.00 - spotkanie z tekściarzem
12.00 -spotkanie z krawcową
13.30 - spotkanie z makijażystkami i fotografem
15.30 - spotkanie z choreografem
I dom
Spojrzałam kontem oka na plany moich braci i nie zazdroszczę tylko trening, trening i trening.Na pierwszym spotkaniu zaśpiewałam swojej dwie piosenki, nie były takie złe. Tekściarz poprosił abym na jutro wzięła wszystkie napisane przeze mnie piosenki.
No drugim mnie zmierzono i tak właściwe tyle. Jedna z pań powiedziała tylko tyle, że mam dobre biodra do rodzenia dzieci. To było dziwne, ale ogólnie było miło.
Na trzecim zaś dobrano makijaż do mojego odcieniu skóry i takie tam pierdoły, a fotograf zrobił mi parę zdjęć i tyle, nawet się nie odezwał.
Ostatnie spotkanie było najgorsze nie ze względu na mojego choreografa, - tak, właśnie tak, mam własnego choreografa -a ze względu na wysiłek, to było okropne, a jak to ujął mój "nauczyciel" to było nic w porównaniu - tym co będzie jutro. Zajedwabiście...
Wyszłam z sali treningowej i postanowiłam zadzwonić do Leona.- Halo?
- Siemka co tam?
- Ja już skończyłam a wy?
- My jeszcze godzinkę, jak chcesz możesz jechać do domu, my weźmiemy taksówkę.
- Nie, lepiej nie, dawno nie jeździłam.
- No to dawaj do nas. Jesteśmy w sali 765 tylko nie pomyl sal, bo okok nas mają bangtani no chyba, że chcesz...
- Leon! Ogarnij się!
- No dobra, dobra.
765, 765, 765, nie pomyl sal nie pomyl sal, ale wsumie to jest ciekawa co tam u nich... Nie nie! 765, 766 NIE! 765! To by było straszne gdybym im tak weszła, a oni jeszcze mają nowego członka nie!Okej jesem 76... 76 yy 5 tak 5! No to wchodzę. Uff to ta sala.
- Hejka!
- Hej, my za niedługo kończymy.
- Spoko poczekam.
Aby zabić jakoś czas postanowiłam przejrzeć FB, gdy nagle do sali weszli BTS w nowym składzie. Przywitali się z blizniakami i byli wyraźnie zdziwieni moja obecnością.
- O hej Lea! Co tu robisz? - pierwszy zauważył mnie... Jae.
- Cześć, ja już skończyłam próbę i czekam na braci, a wy?
- Podobno zawsze tu przychodzą na koniec dnia potańczyć albo pogadać, taka tradycja. - wyjaśnił, jest bardzo miły no i jedziemy na jednym wózku.
- Fajnie, ale ja nic nie wiedziałam - popatrzyłam na braci z miną mordercy.
- Nie pytałaś! - Leon i subtelność to dwie sprzeczności życiowe.
- Ale to idealnie się składa, Lea będzie jurorką! - mnie pasuje, byle już nie tańczyć.
-Zgadzasz się? - zapytał Jimin
- Pewnie czemu nie?
Drużyny są dwie czerwona i niebieska.
A moi bracia są kapitanami.Czerwoni:
1.Leon
2.Jimin
3.Kook
4.Jae
5.RMNiebiescy:
1.Mark
2.J-HOPE
3.Tae
4.Jin
5.SugaTańczyli numerkami ( 1 i 1)
Ostatecznie wygrali Czerwoni, to prawda, mieli mocny skład. Przegrani dostali kare, którą JA wybierałam. Zdecydowałam się na 100 pompek każdy. Co prawda chłopaki chcieli mnie zabić, ale ja jestem wredna hahaha.Niebiescy wykonali swoje zadania, a chwilę po tym pojechaliśmy do domu. Przez całą drogę Mark tylko narzekał i mnie denerwował. A czym? Jiminem, chociaż ja i tak myślałam o tym nowym, było mi go szkoda, gdy widziałam jak sceptycznie wszyscy są do niego nastawieni. Znam to uczucie miałam tak w podstawówce... To było okropne.
........................................................................
Współpraca KarolinaCiasto8 👌😂❤
5 ⭐ i wstawiam kolejny rozdział
CZYTASZ
Cute Mochi || Park Jimin (zawieszone)
FanfictionFF o Jiminie ❤ Hej, mam na imię Lea i mam 19 lat . Mam również dwóch braci Leona i Marka. Moje życie było bardzo nudne zmieniło się to jednak kiedy moi bracia zostali trainee