#18 Imagine cz.1 💔💔💔

155 18 4
                                    


*Twoja perspektywa*
  Wzięłaś taksówkę na lotnisko z nadzieją, że uda Ci się zatrzymać Arianę. Cicho szlochałaś, kiedy zobaczyłaś ogromne korki w centrum miasta. Byłaś pewna, że nie zdołasz jej zatrzymać. Wiedziałaś to.
   Lotnisko zobaczyłaś półtorej godziny później. Płomyczek nadzieje ulotnił się już zupełnie. Ale nadal chciałaś ją zobaczyć. Chciałaś chociaż widzieć odlatujący samolot. Liczyłaś na to, że wypatrzysz ją w oknie.
  Zapłaciłaś taksówkarzowi i udałaś się na lotnisko. Przeskanowałaś szybko wzrokiem tabelę odlotów. Miałaś bardzo mało czasu. Wypytałaś o taras widokowy i próbowałaś się tam jak najszybciej dostać. Samolot, którym prawdopodobnie poleci Ariana, odlatywał za dziesięć minut.
  Udało Ci się dotrzeć do oszklonego tarasu z widokiem na płytę dosłownie trzy minuty przed czasem. Ogarnęło Cię dziwne uczucie szczęścia. Samolot zaczynał właśnie kołować i to była ostatnia szansa na zajrzenie w okna.
   Mina Ci zrzedła. Miałaś pecha. Ariana nie usiadła przy oknie. Nie byłabyś w stanie jej zobaczyć. Patrzyłaś, jak samolot wzbija się w niebo ze łzami w oczach. Odeszła. Odeszła na zawsze. Bez Ciebie.

JulaJuliaJulka nie lubi czytać długich imaginów, więc specjalnie na jej życzenie taka optymalna długość😊
Nie, to jeszcze nie koniec książki.
Ale będzie niezbyt ciekawie w dalszych rozdziałach...
Podpowiem, że zrobi Nam się z tego trochę kryminału, no ale...
Będzie ciekawiej, obiecuję❤️
Do wtorku❤️

By Sheesh

- 𝐟𝐫𝐢𝐞𝐧𝐝𝐬? 𝐟𝐫𝐢𝐞𝐧𝐝𝐬. | 𝐚𝐠 𝐱 𝐫𝐞𝐚𝐝𝐞𝐫 𝐩.𝐨𝐧𝐞Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz