16.

197 7 1
                                    

Scarlett Pov
Dojechaliśmy oczywiście spóźnieni, ponieważ Harry i Louis kłócili się, którą drogę wybrać.

Scarlett! -Krzyknął Jake gdy weszliśmy do domu

Hejka, wszystko najlepszego -piwiedziałam

Dzięki suko, mmm gorąco wyglądasz -powiedział i zjechał swoimi rękami na moje biodra, Niall stanął obok mnie patrząc Jake'a który dziwnie na mnie patrzył a ja rzuciłam mu spojrzenie,, później ci wyjaśnię "

W salonie był już Zayn, Liam, Maddie i kilka dziewczyn których nie znam.

Dwie godziny później

Jestem juz wstawiona. Niall pił juz 4 piwo, Zayn poszedł do jakiegoś pokoju z Maddie. Harry tańczy z Louisem, albo raczej skaczą jak jacyś nienormalni. Liam rozmawia z Niallem i jakąś dziewczyną która zjada Nialla wzrokiem. Postanowiłam tam podejść.

Hejka -powiedziałam i pocałowałam Nialla w usta. Liam i ta dziewczyna patrzyli na mnie wkurzonymi oczami. Niall pogłebiał pocałunki schodząc dłońmi coraz niżej. Po chwili oderwaliśmy się od siebie.

Gramy w butelkę suki! Krzyknął Jake
Poszliśmy na górę. Jake zawołał jeszcze Zayna i Maddie.

Okej jako iż mam urodziny to ha kręcę -powiedział Jake i zakręcił butelką po piwie, zatrzymało się na mnie

Prawda czy wyzwanie? -Zapytał z uśmiechem

Yyy, prawda -powiedziałam

Ehh  dobra, czy chciałabyś pieprzyć się z kimś z tego pokoju -zapytał

Yyy tak -powiedziałam, prawda była taka ze z Niallem ale nikt nie musi i tym wiedzieć

Butelka zatrzymała się na Niallu.
Wybrał wyzwanie.

Pocałuj Scy ale tak no wiesz jak -powiedział Jake

Podeszłam do Nialla i usiadłam na nim okrakiem oddawałam każdy pocałunek. Jego ręce powędrowały pod moją spódniczkę i zachaczył on palce o gumkę moich majtek

Okej stop -powiedział Liam. Wstałam i usiadłam na swoje miejsce.
Kręcił Liam. Znowu na mnie

Wyzwanie -powiedziałam

Pocałuj mnie -powiedział

Coo?-zapytałam Zdzwonima i od razu popatrzyłam ba Nialla, nie chciałam całować Liama bo kocham Nialla.

Wstałam i wyszłam z pokoju. Na stole leżała paczka papierosów wiec wzięłam ją oraz zapalniczke która leżała obok i wyszłam na taras. Zaczęłam palić. Oo chwili poczułam czyjeś ręce na biodrach. Był to Niall, ponieważ czułam jego perfume.

Dlaczego nie chciałas go pocałować? -Zapytał biorąc papierosa z paczki

Nie wiem, jakoś tak, nie ważne -piwiedziałam

Dla mnie ważne -powiedział

Ohh daj mi spokój. -Powiedziałam i chciałam odejść ale zatrzymał mnie i pocałował, smakował jak papierosy i alkohol.

Wiec dlaczego? -zapytał

Bo cię kocham....-pomyślałam

Nie wiem, bo calowałam ciebie i od razu jego to tak średnio trochę -powiedział

Haha a z kim chciałabyś się pieprzyć -zapytał oblizując wargi

Oj Niall, dowiesz się kiedyś -powiedziałam

Tanczyliśmy, piliśmy, było świetnie. Była godzina 3;45 kiedy Zayn z Maddie spali na stole, Harry i Louis całowali się na stole od bilardu, Liam spał na kanapie, te dziewczyny poszły do domu już dawno temu, Niall się tak opił, że nie kontaktował i leży w pokoju Jaka. A ja właśnie z Jakiem lezymy na podłodze. To była naprawdę super impreza, ale jutro będę miała takiego kaca,że....na szczęście sobota.

Please Stay...||N.HOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz