Scarlett Pov
Gdy oglądałam jakiś nudny serial usłyszałam pukanie do drzwi. Wstałam i otworzyłam, był to Louis.Hej-powiedział przytulajac mnie
Hej co cie do mnie sprowadza? -Zapytałam
No,chce po prostu z tobą posiedzieć i mam chińszczyznę -powiedział podnosząc do góry reklamówki. Usiedlismy na kanapie i zaczęliśmy jeść.
Wiesz, gdy byliśmy w trasie, Niall nie utrzymywał z tobą za bardzo kontaktu prawda? -Zapytał brunet
No praktycznie wcale nie pisaliśmy ani nic, a co? -Odpowiedziałam
No bo wiesz ciągle o tobie mówił. Ze on chce wrócić do Londynu i spędzić trochę czasu z tobą itp. No, ale nie rozumiem dlaczego do ciebie nie napisał -powiedział Lou
Ja też tego nie rozumiem -odpowiedziałam.
Spędziłam wieczór z Louisem śmiejąc się i oglądając jakieś filmiki z trasy na jego telefonie.
Dobra musze lecieć, widzimy się jutro -powiedział chłopak, wyciągnął paczkę papierosów, ubrał Vansy i juz miał wychodzić ale go zatrzymałam
Ej jest dopiero 22:10 jeśli masz ogień to możemy się przejść -powiedziałam ubierając buty i wychodząc z domu razem z moim przyjacielem.
Usiedlismy na ławce w parku i zaczęliśmy
palić.Wiesz w sumie to fajnie znowu móc spędzić z tobą czas -powiedział Louis.
Ej, a jak tam u ciebie i Harrego? -Zapytałam zmieniając temat
No wiesz, jest inaczej, yyy...no my juz.... No wiesz, stwierdziliśmy ze zrobimy sobie przerwę wiesz o co chodzi -powiedział Louis jąkając się, i wypuszczając dym.
Wiesz ze wasz związek o nazwie,, Larry Stylinson " jest mega popularny w sieci? Ty i Hazzuś jesteście idealni dla siebie -powiedziałam
Ugh... Wiem ale ostatnio jakoś się nie dogadujemy -powiedział chłopak wyrzucając peta.
Mam nadzieje ze wszystko się ułoży Lou -powiedziałam także wyrzucając peta i wstając.
Nie jest ci zimno? -Zapytał chłopak
Trochę -odpowiedziałam, a Louis ściągnął kurtkę (coś podobnego do czarnej bomberki), i bluzę którą mi podał, a na siebie ubrał kurtkę. Ubrałam bluzę i od razu poczułam zapach perfum Louisa.
Lepiej -zapytał obejmując mnie ramieniem
Lepiej przyjacielu -odpowiedziałam przytulajac Louisa. Wróciliśmy pod mój dom. Staliśmy przed drzwiami mojego domu w ciszy, Lou patrzył na dom Harrego i był zamyślony.
Po prostu do niego idź i z nim pogadaj -powiedziałam
Ale nie wiem jak -odpowiedział.
Może ja z nim jutro pogadam czy coś -odpowiedziałam
Ooo, okej to by było fajne -powiedział poprawiając włosy
Ohh uwielbiam cie serio-powiedziałam ze śmiechem
Ja ciebie tez, dobra ja lecę widzimy się jutro -powiedział przytulajac mnie, pocałowałam go w policzek i weszłam do domu. Nalałam sobie do szklanki soku pomarańczowego i usiadłam na blacie. Znowu usłyszałam pukanie do drzwi
Louis jeśli to ty to nie od razu ci mowie ze nie oddam ci bluzy -powiedziałam podchodząc do drzwi.
Otworzyłam je i zobaczyłam Nialla. Był ubrany w czarne rurki, białą koszulkę i czarną kurtkę (tez coś w stylu czarnej bomberki) .
A to ty -powiedziałam
No ja, mogę wejść? -Zapytał
Wejdź -odpowiedziałam przytulajac go ba przywitanie
Palisz? -Zapytał
Mogę cię zapytać o to samo -odpowiedziałam czując mieszaninę drogich perfum i papierosów
No okej to co tam? -zapytał
Nic, co cię do mnie sprowadza? -zapytałam
Okej wiem ze jesteś na mnie zła jeśli chcesz żebym wyszedł to powiedz -powiedział
Przepraszam Niall jestem po prostu zmęczona -odpowiedziałam siadając na krzesełku barowym
Nie przepraszaj, przyszedłem nie w porę okej rozumiem, ale skarbie widzimy się jutro -powiedział podnosząc mój podbródek tak ze jestem na równo z jego oczami
Tak Niall widzimy się jutro -powiedziałam i pocałowałam go w nos
Okej ja lecę ale podjadę po ciebie rano 7:30 może być? -Zapytał
Okej -powiedziałam i chłopak wyszedł. Pobiegłam szybko do łazienki, wzięłam prysznic i położyłam się do łóżka od razu zasypiając.
CZYTASZ
Please Stay...||N.H
Teen FictionScarlett i Niall, dawni przyjaciele z dzieciństwa... Po 10 latach, przypadkiem spotykają się w liceum. Ich życie bardzo się zmienia. Jeśli chcesz się do wiedzieć co będzie się tu działo to zapraszam do czytania ;) |13012018|