Szli dumnym krokiem nie zważając na szepty i zaciekawione
spojrzenia innych uczniów.
-Dziękuję ci za wszystko ..- powiedziała cicho kiedy doszli do
miejsca gdzie zawsze siedzi Hermiona.
-Nie dziękuj ! Każdy zrobiłby to na moim miejscu..- powiedział z
uśmiechem i odszedł.
Gryfonka usiadła obok Ginny i Ashly, wszyscy jej przyjaciele
patrzyli na nią ze zdumieniem.
-Co to było ?!- po chwili Ginny się wyłamała.
-Ale co ?- spytała Hermiona, udając, że nie wie o co chodzi.
-Co ty robiłaś z Zabinim ?! I nie zgrywaj głupka !!- powiedziała
ostro Ruda.
-Nic ..- odparła i znacząco spojrzała na przyjaciółkę.
Ginny i Ash wiedziały już, że coś jest nie tak, więc dały spokój.***
-Więc co się stało ?- spytała spokojnie Gin, kiedy razem z Hermioną
i Ashly siedziały w dormitorium.
Hermiona zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć łzy potokami zaczęły
lecieć z jej oczu. Ginny i Ashly automatycznie przytuliły przyjaciółkę.
-Już spokojnie ..- powiedziała opiekuńczo Ashly głaszcząc ją
po włosach.
Po chwili łkania Hermi uspokoiła się i cicho zaczęła opowiadać.
-Draco .. on ..on mnie zdradza ..- powiedziała prawie niedosłyszalnie,
po czym wybuchnęła kolejną falą łez.
-To świnia !!- oburzyła się Ginny.
-Dupek !- skwitowała to Ash.
Całą resztę wieczoru dziewczyny spędziły na pocieszaniu wciąż
płaczącej Hermiony. Po paru godzinach intensywnego płaczu Miona
zasnęła ze zmęczenia.***
Od czasu kiedy Hermiona i Blaise pojawili się razem w Wielkiej Sali
Hermi nie widziała się z Draconem. Unikała go. I to bardzo zwinnie.
Kiedy tylko obudziła się zadała sobie jedno pytanie „Dlaczego ?"
Dlaczego on jej to zrobił.
Była przy nim we wszystkim czego nie dostrzegał. Była przy nim we
wszystkim co wkoło siebie tak zręcznie omijał. Była przy nim we
wszystkim czego się nie spodziewał. Była jak chwila, która mu oczy
otwarła ze zdumienia, która uchyliła żelazne monety na powiekach.
Była przy nim zawsze, a on to wykorzystał. Mówił, że kocha, ale
znowu okłamał, a może jednak kochał ?***
-Hej ! Dziewczynko ! Mogła byś zawołać tutaj Hermionę Granger,
wiesz która to ?- niebieskooki brunet stał pod Grubej Damy.
-No nie wiem .. jesteś ślizgonem..- powiedziała patrząc na jego szatę.
Była wyraźnie od niego młodsza.
-Jestem jej .. dobrym znajomym.- powiedział.
-No dobra .. poczekaj tu chwilę.- powiedziała blondynka i zniknęła
za obrazem.
Po chwili zza obrazu wyszła wysoka brunetka.
-Blaise ?- powiedziała z niedowierzaniem.
-Chciałem cię wyciągnąć na spacer .. po błoniach ?
-Nie wiem czy mogę .. no dobrze !- powiedziała kiedy spojrzała
w jego oczy.
CZYTASZ
Hermiona & Draco
FanfictionTo nie jest mój blog twórcą bloga jest cudowna blogerka o nazwie Nimfadora . Niestety z powodu zamykania platformy blog.onet te opowiadanie zostanie usunięte a jest naprawdę dobre więc postanowiłem je wstawić właśnie tutaj. Link do bloga : http...