- Wcześniej wspomniałem, że jestem sierotą. To się stało właśnie w tamtym miejscu, hyung - oczy Jungkooka błądziły po spokojnej twarzy starszego chłopaka, a gdy brunet sięgnął po filiżankę, jego dłoń trochę zadrżała.
Jimin wziął głęboki wdech, pytając cicho:
- Ktoś cię zaczepiał? A może to coś innego?
Brunet zastygł na moment w nieruchomej pozie, a potem powoli popatrzył na sylwetkę różowowłosego skrytą w mroku pokoju.
- Gdy trafiłem do sierocińca czułem się bardzo źle. Po śmierci rodziców nie umiałem odnaleźć się w świecie i prawdę mówiąc...nadal nie potrafię - zamilkł na moment, a następnie kontynuował. - Opiekunowie są bardzo mili i starają się pomóc jak najlepiej. Jednak...nie wiedzą co się kryje w tych murach, hyung.
- A ty wiesz? - spytał zaciekawiony chłopak. Nagle nie mógł się wprost oderwać od opowieści Jungkooka. Miała w sobie jakąś mroczną tajemnicę. Jimin chciał ją poznać za wszelką cenę, a potem spróbować pomóc brunetowi na ile będzie potrafił.
- Tak, wiem - odpowiedział cicho, nie spuszczając wzroku z twarzy psychiatry. Nie miał pojęcia co go podkusiło zwierzać się z tak osobistych aspektów swojego życia i to tak młodemu chłopakowi. - Może dla ciebie to nic takiego, bo jako lekarz znasz różne szalone historie. Jednak skoro zacząłem to ci powiem, hyung.
Różowowłosy skinął głową, uśmiechając się niepewnie w stronę swojego gościa. Dostrzegł wyraźnie jak bardzo Jungkook jest zestresowany.
- Ten sierociniec jest tylko dla chłopaków - powiedział nagle brunet, zdumiewając tym starszego.- Sądziłem, że będzie mi łatwiej żyć w otoczeniu swoich kolegów, ale nie tak dawno przekonałem się, że to kłamstwo. Oni nie są tak do końca normalni. Chcę przez to powiedzieć...- wziął głęboki wdech, a potem wyrzucił z siebie: - Gdy ostatnio byłem pod prysznicem to prawie mnie nakryli. Czułem się jak w pułapce. Myślę, że zrobili to celowo żeby mnie przeciągnąć na swoją stronę.
Jimin zmarszczył brwi, pytając ostrożnie:
- Co masz na myśli, Jungkook?
Chłopak westchnął, wzruszając ramionami.
- Oni bawią się między sobą. Wymyślają sobie różne niemoralne gry, a potem po prostu...próbują tego na sobie.
Różowowłosy ponownie zmarszczył czoło, a do jego myśli przedarła się wizja niemoralnych obrazów z nastoletnimi chłopcami. Z trudem udało mu się otrząsnąć z zamyślenia.
- Czy twoi koledzy mają problemy emocjonalne? - spytał Jimin, opierając się na krześle. Czuł, że ta noc będzie bardzo, bardzo długa.
Brunet objął się ramionami, pochylając nad biurkiem. Potem sięgnął po herbatę, upijając parę łyków. Z powodu mówienia nagle zabrakło mu tchu.
- Powiem ci wprost, hyung - wyszeptał, podnosząc wzrok. - Moi...koledzy urządzają sobie w pokoju orgie. I nie tylko tam. Wtedy, w łazience...- zamilkł, a potem szepnął: - Widziałem to. Było...obrzydliwe.
Jimin siedział jak porażony, nawet nie mrugając. To co właśnie usłyszał, wstrząsnęło nim do głębi. Nigdy nie słyszał takiej historii, nawet w przypadku najbardziej szalonych pacjentów. Jednak to gdzie mieszkał Jungkook nie było zależne od niego. Trafił w złe miejsce i nie miał na to wpływu.
- Czy zmuszali cię do tego? - spytał po prostu, przerywając milczenie w pokoju. - Powiedz mi, Jungkook. Zmuszali cię do tych...zabaw?
Chłopak skupił na nim swoje oczy, a potem stanowczo pokręcił głową. Potem spuścił wzrok na swoje dłonie, mówiąc szeptem:
- Bałem się gdy ostatnio przyszli do mojego pokoju. Spałem, ale obudziły mnie ich kroki. Nie wiedziałem co chcą zrobić, jakie mają zamiary. Oczywiście, nie odeszli od razu. Chcieli czegoś ode mnie, a tak szczerze mówiąc to pragnęli dotknąć mojego ciała. Nie pozwoliłem na to. Dlatego teraz mam na ramieniu sporo siniaków po tym zdarzeniu.
Jimin wypuścił powietrze z płuc. W jaki sposób pomoże brunetowi? Czy to w ogóle możliwe?
- Mogę mówić dalej? - zapytał młodszy, spoglądając na psychiatrę.
Różowowłosy skinął dłonią, a wtedy Jungkook ponownie zaczął wylewać z siebie słowa.
***************************************************************************************
CZYTASZ
Cold at night
FanfictionPark Jimin jest początkującym psychiatrą, lecz doskonale sobie radzi w swoim zawodzie. Któregoś deszczowego wieczoru odwiedza go tajemniczy chłopak o imieniu Jungkook. Jak potoczy się ta relacja? Czy wyniknie z tego coś dobrego, a może wręcz przeciw...