Jako, że ja nie robię żadnego arta na walentynki ( Serio ja nie uznaje walentynek dla mnie to tam dzień jak każdy inny. Dzięki Bogu mój mąż uważa to samo ).
Ale o ironio już u mnie w rodzinie gadali, co kto planuje na walentynki. Mój plan na walentynki to po prostu przeżyć xD A zmierzam do tego, że jako iż nie robię arta daje bonusik Hosha, którego wreszcie widać gębę. Przy szkicowaniu tego zdążyłam sobie trzy razy rozciąć dziąsło o protezę. Cały czas się zamyślam i odruchowo ją jakoś ściągam, że plastikiem rozcinam.. W takim tempie to zanim dojdzie do wstawiania implantu to ja sobie wszystko rozpieprzę xD
CZYTASZ
Osakowe bazgroły
RandomPostaram się tu raz na jakiś czas wrzucić swojego dzikiego Bazgroła. Czasami coś normalnego czasami z humorem. Po prostu bawmy się wszyscy dobrze :D!