Wiecie co. Siedze i szkicuje ten obrazek, a do tego mam otwarte okno. A mój sąsiad stwierdził, że skoro on słucha discopolo to ja też muszę. Dzisiaj pierwszy raz słyszałam " Miłość w Zakopanem" i jakoś z Hoshem skojarzyło xDDDDD Tak to tylko moja bratowa to nuciła cały wyjazd, a ja nie ogarniałam o co im wszystkim chodzi xD
I wyobraziłam sobie takiego Hosha oblewającego się szampanem i przy okazji oberwał tym Tsurugi xDDDDDDD Kurwa w mojej głowie najczęściej siedzi Hosh. Niebezpieczne alter ego xDDDDD
Co jeszcze miałam napisać... a właśnie:
Powiem wam, że ostatni raz widząc tyle gwiazdek wyświetleń miałam mind fucka i spełnienie, gdy kończyłam pierwszy tom strażników. Serio. Dzięki wam chce mi się codziennie usiąść i porysować ( a wierzcie mi lubi nie. Jak zaczynałam pisać strażników właściwie nie rysowałam nic od roku i mój mąż dostawał piany z pyska, że straciłam swoją muzę. ) No cóż każdemu się chyba trafia taki kryzys artystyczny.
Jeszcze raz dziękuje! :D
CZYTASZ
Osakowe bazgroły
RandomPostaram się tu raz na jakiś czas wrzucić swojego dzikiego Bazgroła. Czasami coś normalnego czasami z humorem. Po prostu bawmy się wszyscy dobrze :D!