Miłość
Najgorsza z możliwych chorób
Nieuleczalna
Jedyne uzależnienie na które brak leku
A i tak brniemy w to bagno każdego nędznego dnia
Pragniemy poczuć się kochani
Chcemy kochać
Ale zapominamy o detalach
Aż wreszcie otaczają nas
I powolutku wbijają w serce małe odłamki luster
Luster wypełnionych nienawiścią
Umieramy z braku miłości
Umieramy dla miłości
O co chodzi z tym fenomenem?
Dlaczego?
Zadajemy sobie pytania, mające nas wyzwolić
Otrzeźwić
Zmusić do logicznego myślenia
Ale nie słuchamy
Nasze uszy są zamknięte
Głuche
My jesteśmy głusi
CZYTASZ
Zanim Wybije Północ
Poesía💛 Witaj Drogi Czytelniku! 💛 Jestem prawie pewna, że trafiłeś tu błądząc po nieznanych zakątkach Wattpadowej społeczności. Ale teraz skoro już tu jesteś, proszę rozsiądź się wygodnie, chwyć w dłoń kubek z ciepłym napojem czy czymkolwiek innym co l...