Stoję nad przepaścią
Na moście wyboru
Rozważam decyzję
Proste pytanie
Skoczyć?
Krok dzieli mnie od odpowiedzi
Widzę ptaki szybujące po niebie
Lecą w grupie
Zderzają się skrzydłami
Są wolne
Jeden krok
Wokół spacerują ludzie
Turyści, mieszkańcy
Wszyscy mnie omijają
Patrzą z oddali
A mnie pęka serce
Prosty wybór
Propozycja niosąca konsekwencje
Prawdziwy efekt motyla
Mój wybór
Ale czy naprawdę?
Zbliżam się do krawędzi
Dotykam jej lodowatą dłonią
I zamieram
Potok płynie ospale
Jakby mnie nie widział
Dlaczego?
Spoglądam na horyzont
Gdzieś tam widzę siebie
Swoje odbicie
Szkaradne
Paskudne
Obrzydliwe
Tak jak moje wnętrze
Serce którego brak
Wybija rytm
Zbliża się czas
Decyzja
Ale czy podejmę właściwą?
CZYTASZ
Zanim Wybije Północ
Şiir💛 Witaj Drogi Czytelniku! 💛 Jestem prawie pewna, że trafiłeś tu błądząc po nieznanych zakątkach Wattpadowej społeczności. Ale teraz skoro już tu jesteś, proszę rozsiądź się wygodnie, chwyć w dłoń kubek z ciepłym napojem czy czymkolwiek innym co l...