Późnym wieczorem Krzysiu z Martą oraz Iza z Maćkiem pojechali odwieźć panią Grabowską do domu. Znów zostałam sam na sam z Kubą. Może w końcu będziemy mogli się pocałować? Graliśmy właśnie w Eurobiznes i oczywiście z moim wspaniałym szczęście przegrywałam... Zostało mi ostatnie 500 euro i pech chciał, że stanęłam na polu, gdzie Kuba miał postawiony hotel i domek. Spojrzałam na niego błagalnie a na jego twarzy pojawił się przebiegły uśmiech.
- Mogę okazać ci dobre serce i nie kazać płacić - powiedział.
- Nie ma nic za darmo. Czego chcesz Grabowski? - zapytałam unosząc brwi w górę.
- Pocałuj mnie w końcu - powiedział patrząc w moje oczy.Chwilę trwaliśmy w bez ruchu, ale w końcu wstałam i usiadłam na jego kolanach. Jedną dłoń wplotłam w jego włosy i odchyliłam do tyłu.
- Tutaj? - zapytałam całując jego szyję? - Czy tutaj? - tyn razem moje usta wylądowały na jego szczęce. - A może tu? - złożyłam delikatny pocałunek w kąciku jego ust.
Kuba cicho zamruczał i ułożył swoje dłonie na moich biodrach lekko je ściskając. Syknęłam cicho z bólu, ale to nie uszło uwadze chłopaka. Zmarszczył brwi i spojrzał na mnie pytająco.
- Co się stało? - zapytał zabierając swoje dłonie z mojego ciała.
- Co? Ja... Nic, wydawało ci się - jąkałam się.Spuściłam wzrok w dół. Zielonooki złapał moją brodę w dwa palce i uniósł do góry. Westchnęłam cicho i wtuliłam się w jego ramiona starając się powstrzymać łzy.
- Ej, Aniele - przytulił mnie mocnej gładząc mnie po włosach. - Możesz mi powiedzieć wszystko. Nikomu nie powiem.
- Po prostu jestem niezdarą i wpadłam na drzwi w nocy - powiedziałam.Kuba odsunął mnie od siebie. Uniósł moją koszulkę lekko do góry, ale szybko złapałam jego nadgarstki nie pozwalając mu posunąć się dalej.
- Pokaż - powiedział ostro i twadro.
Zabrzmiał tak poważnie, że się przestraszyłam. Bałam się mu odmówić. Wzięłam głęboki oddech i powoli wypuściłam powietrze z płuc. Uniosłam bluzkę nieco wyżej pokazując moje sine biodro. Kuba delikatnie przejechał po nim palcem i nim się zorientowałam pociągnął materiał na wsokość moich piersi. Uchylił usta na kształt litery "o", a potem powiedział głośne "kurwa".
- Kto ci to zrobił?! - zapytał zdenerwowany widząc moją skórę pokrytą siniakami.
- Już ci mówiłam...
- Kurwa, Karolina nie kłam! Nikt by ci nie uwieżył, że masz te siniaki przez jakieś głupie drzwi!Wstałam z niego szybko i naciągnęłam bluzkę w dół.
- To nic - szepnęłam będąc coraz bliżej płaczu.
- Kochanie - złapał mnie za nadgarstek, a jego ton i wyraz oczu znacznie złagodniały. - Ona cię bije, prawda?Teraz nie wytrzymałam. Łzy niekontrolowanie zaczęły wypływać z moich oczu. Kuba wstał i mocno mnie przytulił dając całusa we włosy.
- Ktoś o tym wie?
- Nie - pokręciłam przecząco głową. - Proszę, nikomu nie mów. Nawet Marta o tym nie wie.
- Jak długo to trwa?Wzruszyłam ramionami.
- Pierwszy raz mnie uderzyła, kiedy w podstawówce dostałam czwórkę za sprawdzian. Bije mnie za każdą ocenę poniżej piątki, za to, że późno wracam, za to, że czasami ma zły humor...
- Kurwa! Tak nie można. Musisz to gdzieś zgłosić. Co z twoim ojcem?
- Wyjechał dawno temu. Teraz ma nową rodzinę - powiedziałam i znów zaczęłam płakać.
- A twój brat?
- Nie. Nigdy nie podniosła na niego ręki. Bardzo rzadko na niego krzyczy.
- Dlaczego nikomu o tym nie powiedziałaś? Wyglądasz strasznie. Masz siniaka na sinkiaku...
- Bo się boję... - przyznałam i wtuliłam się w niego bardziej.Chwycił mnie za uda i podniósł do góry. Oplotłam nogi wokół jego bioder i pozwoliłam mu, aby wniósł mnie po schodach na górę. Weszliśmy do jego sypialni i Kuba położył mnie delikatnie na łóżku. Bez ostrzeżenia ściągnął moją bluzkę, a na moje policzki wpłynął róż. Jest pierwszym mężczyzną, który widzi mnie w samym staniku. Uklęknął przede mną i nachylił się nad moim ciałem. Zaczął całować wszystkie sine miejsca. Przymknęłam powieki i zagryzłam dolną wargę. Jego usta były już coraz wyżej. Złożył ostatni pocałunek na moich żebrach i odsunął się. Od razu poczułam pustkę i chłód. Otworzyłam oczy i spojrzałam wprost na niego. Był już bez swojej koszulki. Wziął moją dłoń i przyłożył do swojego obojczyka. Zjechał w dół, a ja na jego skórze poczułam liczne wypustki ukryte pod tatuażami. Zmarszczyłam brwi i spojrzałam w jego oczy.
- Jak byłem mały ojciec przypalał mnie papierosami - powiedział ze stoickim spokojem w głosie. - Taż nikomu o tym nie mówiłem. Wie tylko moja mama, Maciek, moja siostra i Krzysiek.
Przełknęłam głośno ślinę. Pojedyncza łza spłynęła po moim policzku, ale Kuba natychmiast starł ją swoim kciukiem.
- Przykro mi - wydusiłam w końcu.
- Mi też. Mój ojciec był skurwysynem. Bił mnie, Maćka, moją siostrę i mamę. Wyżywał się na nas psychicznie. Długo namawialiśmy mamę, żeby w końcu wzięła z nim rozwód.Kuba położył się obok. Ułożyłam głowę na jego ramieniu i pocałowałam jedną z blizn na jego pięknym ciele.
- Twoja mama to wspaniała kobieta.
- Wiem. Kocham ją - powiedział i delikatnie się uśmiechnął.
- Nie chcę wracać do domu...
- Możesz u mnie spać - powiedział bawiąc się moją dłonią.
- Nie. Nie chcę wracać do domu, już nigdy - spojrzałam w jego oczy, aby móc zobaczyć jego reakcję.
- Nie musisz - uśmiechnął się. - Będzie mi miło, jeśli zgodzisz się zamieszkać ze mną.
- Pod jednym warunkiem. Jeżeli codziennie przed snem, będziesz dla mnie śpiewać.
- Załatwione - odparł, a jego uśmiech podwoił się.
- Możesz zacząć już teraz...×××
4/5!
Bardzo was przepraszam, że tak późno, ale miałam dzisiaj strasznie dużo spraw do załatwiania i byłam odwiedzić babcię. Czuję się już trochę lepiej ❤ i przyznaję, że ten rozdział jest też krótszy bo ma ponad 800 słów, a nie 1000 jak obiecałam... Przepraszam, ale na jutro się postaram!
W niedzielę powinny się pojawić odpowiedzi bohaterów, także w dalszym ciągu możecie zadawać pytanka!
Dziękuje za ostatnią aktywność pod rozdziałami. Robicie tu niezły rozpierdol! Kocham i całuję! 💕💕
CZYTASZ
✓MAMA I'M A CRIMINAL | QUEBONAFIDE✓
Krótkie OpowiadaniaMoże jest hazardzistą, narkomanem, alkoholikiem, jest niewychowany, zaborczy, agresywny i gawłtowny. Nikt nie jest perfekcyjny. Ale wszyscy mają uczucia, czy tego chcą, czy nie. Nawet on... Okładka wykonana przez Julka Tymoszenko 👌💕 dziękuję 😍