To wszystko działo się niewyobrażalnie szybko. Najpierw list, później zakupy na pokątnej i pierwsza, źle dopasowana różdżka.
Tak, zdecydowanie najwięcej czasu spędziła w sklepie Ollivandera. Żadna, ale to żadna nie chciała słuchać rudowłosej.
Do jej głowy powoli zaczęło docierać to, że nastąpiła pomyłka, a list, który dostała wcale nie miał trafić w jej ręce.Stres zjadał ją od środka.
Swoimi błękitnymi, dużymi oczami obserwowała każdy ruch starca.
Chodził widocznie zestresowany po całym sklepie i gorączkowo przeszukiwał różne gabloty.-Oby to była ta. - Do uszu dobiegł ją zachrypnięty głos Garrick'a.
Podszedł do niej i podał dziewczynce różdżkę, którą ta, pewnym ruchem przyjęła. Delikatnie zamachnęła się, o dziwo nic nie rozwaliła.
Wlepiła wyczekujący wzrok w sprzedawcę, a ten uprzejmie uśmiechnął się do niej.-Wybrała cię różdżka jednego z założycieli Hogwartu - Godric'a Gryffindor'a. Dbaj o nią i nie pozwól by ktokolwiek ci ją odebrał. - Rudowłosa przyglądała się przedmiotowi jak zaczarowana. Niby zwykły kawałek drewna, a sprawia jej taką radość, jaką odczuwa małe dziecko, które właśnie dostało ulubione słodycze.
***
Przed wejściem do pociągu została wyściskana i wycałowana przez swoje wujostwo.
Tak bardzo bali się o to jak ich mała dziewczynka poradzi sobie w tak dużej szkole. Nie chcieli jej wypuścić, dopóki nie obiecała im, że będzie pisać listy kiedy tylko czas na to pozwoli.Siedząc samotnie w przedziale, wpatrywała się w powoli znikający peron.
Na jego miejsce pojawił się leśny krajobraz, który podbił serce dziewczynki.Z transu wyrwał ją nieznany dotąd głos.
Spojrzała więc w tamtą stronę. Ujrzała ciemnowłosego chłopca. Na oko w jej wieku.-Mogę się dosiąść? - Gdy ich wzrok się spotkał, na ustach błękitnookiej zawitał mały uśmiech.
-Jasne! - Poczekała, aż chłopiec wygodnie zasiądzie na przeciwko niej. Gdy już to uczynił, wyciągnęła w jego stronę dłoń. - Jestem Marie Collins, a ty?
-Tom Riddle.
W tamtej chwili Marie nie miała pojęcia co wyniknie z tej znajomości. Zapewne, gdyby ktoś ją wtedy ostrzegł, wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej.

CZYTASZ
Gryffindor's Heart || Tom Riddle (ZAWIESZONE)
FanfictionZastanawiało was kiedyś jak cienka jest granica pomiędzy przyjaźnią, a nienawiścią? Jest ona cieniutka jak nitka, którą najmniejsze szarpnięcie może zerwać. Jeszcze cieńszą granice tworzą miłości i nienawiść. "Do zakochania jeden krok" jak to maw...