Drogi pamiętniczku,
Minęły dwa dni odkąd Naruto i ja jesteśny oficjalnie razem. Cieszę się, że wszystko jakoś się ułożyło. Prawie przyzwyczaiłam się do normalnego życia u boku blondyna.
Wszystko powoli zaczęło wracać do normy. No prawie. Z Naruto widywałam się praktycznie codziennie. Za kazdym razem kiedy szliśmy gdzieś razem i trzymaliśmy się za ręce byłam szczęśliwa. Całymi dniami potrafiliśmy rozmawiać, blondyn cały czas opowiadał mi dowcipy i śmieszne historie. Dobrze się nam spędzało czas.
Wszystko wydawało się pieknym snem, jednak każdego poranka, przypominając sobie uśmiech Naruto wiedziałam, że to nie sen. Byłam pewna, że moje życie stało się piękniejsze i... Ciekawsze? Tak, chyba tak można to określić.
Chyba powinnam podziękować Ino. Gdyby nie ona... Nadal bym siedziała zamknięta w pokoju, bojąc się zbliżyć do blondyna. Haha... Nadal jestem nieśmiała i przy dużej ilości ludzi czyje się troche nieswojo. Na szczęście mam blisko Naruto, który zawsze mnie przytuli, na co zawsze mam piekące rumieńce na twarzy.
Ciesze się, że go mam. I że mam taką przyjaciółkę jak Ino.
____________________________
Do następnego kochani x
CZYTASZ
NaruHina "Pokonać przeszkody" ✔
FanfictionJedna impreza, jedno spojrzenie... Czy połączy ich wielka miłość? #36 uzumaki 20,7,2018