Bardzo proszę o jakieś komentarze :) Dziękuję
Drogi pamietniczku,
Budząc się rano wszystkie wspomnienia wróciły. Pisze to dopiero po dwóch dniach, ponieważ nie byłam w stanie ogarnąć się do tego stopnia aby móc to jakoś zapisać.
Wspomnienie Naruto, który zaprosił mnie do tańca. Mimo, że się zbłaźniłam on zachowywał się normalnie. A ja oczywiście zrobiłam z siebie wariatke, bo nie potrafiłam wydobyć z siebie choćby najcichszego słowa. Mogłam tylko się uśmiechać i kiwać głową. Gdyby nie alkohol w mojej głowie to pewnie był się speszyła i uciekła.
Po tym wszystkim nadal uważa to wyjście na miasto za genialny pomysł. Powinnam tak robić częściej. Może uda nam się kiedyś normalnie zbliżyć.
Wspomnę jeszcze o wczorajszym dniu, w którym to Ino cały dzień suszyła mi głowę o mój taniec z blondynem. Była podekscytowana, że wpadł mi w oko. Na moje nieszczęście postanowiła mi pomóc i nas zeswatać.
Gorzej już być nie może...
________________
Jak tam wam życie mija? :)
Do następnego kochani x
CZYTASZ
NaruHina "Pokonać przeszkody" ✔
FanfictionJedna impreza, jedno spojrzenie... Czy połączy ich wielka miłość? #36 uzumaki 20,7,2018