Drogi pamietniczku,
Życie bywa wspaniałe. Dzisiaj wyjątkowo był wspaniały. Okolo godziny 13 usłyszałam dzwonek do drzwi. Udałam sie aby je otworzyć. Zaskoczył mnie widok elegancko ubranego Naruto. W jednej ręce miał bukiet kwiatów, natomiast w drugiej trzymał wiklinowy koszyk.
Gdy nasze spojrzenia się skrzyżowały uśmiechnął się szeroko. Ucieszyłam sie kiedy zaproponował piknik na pobliskiej łące w parku. Zgodziłam sie bez zastanowienia.
Poszłam szybko sie w coś przebrać. Szliśmy, trzymając się za ręce.
Gdy byliśmy juz na miejscu, Naruto rozłożył koc na trawie. Rozsiedliśmy sie, a potem blondyn rozłożył owoce i przekąski. Było bardzo romantycznie kiedy zaczął mnie karmić. Choć na początku wstydziła sie to dzięki jego uśmiechowi rozluźniłam sie...
Bylo cudownie. Spędziliśmy tak resztę dnia. Cały czas rozmawialiśmy i śmialiśmy sie.
Pod wieczór Uzumaki odprowadził mnie do domu. Juz mielismy sie żegnać pod moim domem, blondyn pochylił sie w moją stronę i delikatnie musnął swoimi ustami moje. Trwało to kilka sekund az przeszły mnie dreszcze. Zaczerwieniłam sie od razu gdy sie odsunął.
Spanikowałam i schowałam sie w domu. Serce biło mi jak oszalałe...
________________________
Do następnego kochani x
CZYTASZ
NaruHina "Pokonać przeszkody" ✔
FanfictionJedna impreza, jedno spojrzenie... Czy połączy ich wielka miłość? #36 uzumaki 20,7,2018