Jesteś nietypową dziewczyną. Uwielbiasz czarny kolor, mocną muzykę, a gdy tylko usłyszysz pop to cię mdli. Wszystko, co słodkie jest żałosne. Z natury jesteś opanowana. Do czasu...
Na swojej drodze napotykasz na oko uroczego chłopaczka z kolorowymi...
A więc !! Rozdziału ni ma ponieważ muszę dłużej pomyśleć. Będzie może jutro albo w sobotę ostatecznie w niedzielę. Nie chciałam pozostawiać pustki.
Z racji że jest dzień kobiet mam dla was w prezencie reakcję 😏💟💟 To moje pierwsze w życiu xDDD. Mam nadzieję że wam się spodoba Czytu czytu 💗💗💗💗💗💗
Reakcja BTS gdy jest dzień kobiet a ty masz na nich cholerną ochotę
Jin
Zmywałaś właśnie naczynia po obiedzie z chłopakami. Miał to zrobić Yoongi, ale od razu po posiłku wyparował. Byłaś bardzo wkurzona na niego, lecz naczynia nie znikną, trzeba pozmywać.
- kochanie? Czemu ty zmywasz?- tuż przy twojej głowie pojawił się zdziwiony Jin.
- Ehh Yoongi miał, ale ten cukier wyparował- odpowiedziałam głównie z prawdą.
- O nie ten leń nie będzie mojej kobiety wykorzystywać. Już ja z nim pogadam- Nagle wpadłaś na pomysł. W dormie nikogo nie ma no może jest Yoongi, aczkolwiek zaszył się w swojej pracowni, więc tak jakby go nie było. Miałaś ochotę pobawić się, że swoim ukochanym, lecz nie w jenge czy planszówki.
Podbiegłaś szybko do chłopaka obejmując, go od tyłu.
- [T.I] co robisz ?
- Zostaw swaga w spokoju. Co ty na to, żebyśmy ten wolny czas tak fajnie spożytkowali ?- spytałaś chłopaka seksownym głosem jednocześnie, sięgając do zapięcia od jego spodni. Czułaś, jak przeszedł go dreszcz.
- Aaa aa naczynia ?
- Hobi pozmywa, jak wróci- chwile stał bez ruchu aż nagle wziął cię niczym księżniczkę na swoje ręce.
- Dzisiaj twoje święto więc spełnię każde twe życzenie-ucałował cię jeszcze w czółko i ruszył w kierunku sypialni.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tae
Byłaś razem z Tae u niego w pokoju. Poprosił cię, żebyś pomogła mu w układaniu jego maskotek. Tak jak przeczuwałaś układanie, zamieniło się w zabawę. Widok wesołego ukochanego był dla ciebie jak miód na serce, ale miałaś na coś ochotę...innego.
Nie wiedziałaś dokładnie na co, lecz uświadomiła ci to para pluszaków nieprzyzwoicie leżącą na sobie.
- Tae?
- Co jest misiu ?- spytał się jednocześnie, bawiąc się swoim małym lwem.
- Pobawimy się ?
- Oczywiście, że tak ! A co chcesz się bawić ?- spojrzał na ciebie uśmiechając się kwadratowo. Ty tylko czekałaś na twierdzącą ,odpowiedz. Szybko wstała z łóżka i ruszyłaś w kierunku chłopaka. Odłożyłaś jego cenną przytulankę, po czym usiadłaś na niego okrakiem.
