Ostrzegam!!!! Błędy!!
Szłam przed siebie, ignorując jakiekolwiek, wołanie,dobiegające za mną.
W tej chwili chce zapomnieć o nich wszystkich. Chce udawać, że ich nie znam.
Wyciągnęłam szybko słuchawki i odpaliłam spotyfy pogłaśniając dźwięk na fula. Tak jak chciałam nie,słyszałam już nic.
Pierwszą piosenką, która usłyszałam była piosenka Rumstain Sonne. Ta piosenka przypomniała mi dawną mnie.
Dziewczynę, która miała w dupie uczucia miłość i miała wywalone na wszystko. Nie wierzę, że tak się zmieniłam przez siódemkę kolorowych chłopaków.
Myśląc tak, poczułam mocne szarpniecie. Odwróciłam się chcąc nie chcąc.
- Czego chcesz Hoseok? Nie rozumiesz prostych słów?.- spojrzałam na niego jak na idiotę.
- Pogadajmy, proszę.- chciał złapać moją dłoń, lecz ja szybko ją zabrałam. On spojrzał na mnie niezrozumiale.
- Nie. Nie chce rozmawiać. Dajcie mi spokój. Wszyscy. Chce...mieć święty spokój. Od Yoongiego ciebie was wszystkich- Odwróciłam się na piecie i chciałam odejść, aczkolwiek on znów mi to nie umożliwił.
- Kocham cię. - powiedział pewnie- ja tylko prychnęłam pod nosem. Spojrzałam na niego przez ramie i powiedziałam tylko.
- Skoro mnie kochasz to daj, odejść. Kiedyś się odezwę do was, ale nie teraz.
I odeszłam. Pora na zmianę.
Muszę na dobre o nich zapomnieć...
Dwa miesiące później...
- Nie nie nie! Ja nie wierzę! Wyjebie tego laptopa i będzie finał.- bezskutecznie Yeonrin próbowała przywrócić laptopa do żywych waląc w klawiaturę, ale bez skutecznie.
- Ej nie wal tak! Nie będę kolejny raz oddawać go do serwisu. Znów ten dziwny facet będzie się na mnie gapić jak na debila. Odpuść, obejrzysz ten teledysk na telefonie- zalałam dwie herbatki wrzątkiem. Wzięłam dwa kubki do ręki i delikatnie zaniosła je do salonu, kładąc na stoliku.
- No ciebie chyba bóg opuścił. Jaka army ogląda teledysk po premierze pfff. Z kim ja żyje- bez zastanowienia wzięła gorący kupek i chciała wypić herbatę duszkiem, ale szybko pożałowała tego. Niemalże rzuciła Kubkiem i szybko pobiegła do kranu.
- Tez się czasem na tym zastanawiam. Uwierz- zaśmiałam się po cichu, biorąc kryza banana.
Od czasu kłótni z Yoongim i Hoseokim mieszkam u Yeonrin. Kami musiała wracać do Polski ze względu na chorego ojca. Razem zarabiamy na mieszkanie. Ja pracuje teraz w sklepie z komiksami a Yeonrin w kawiarni za rogiem. Zmieniłam styl na dawny, czyli czarny przede wszystkim. Odrzuciłam również na dobre miłość. Miałam już kilku napaleńców na mnie, ale ich spławiałam.
W sumie teraz jak jest mi, odpowiada.
Gdy chciałam wstać w celu wyrzucenia skorki od banana usłyszałam dźwięk powiadomienia z laptopa. Spojrzałam na ekran a na nim wielki napis BIGHIT.
- NO Kurwa jak mogłaś nie zawołać!? W końcu lag ustąpił!- Yeonrin znalazła się w salonie nagle wskakując na kanapę odpalając wideo- Obejrzysz ze mną to cudo kochana.
- nie Nie ja nie mogę... żelazko jest w piekarniku i muszę wyjąć by- chciałam wstać, ale złapała mnie za rękę i kazała oglądać. W tej kwest nie mam nic do gadania.
Piosenka miała tytuł Fake Love... zapowiada się ciekawie...
CZYTASZ
Strange Love!! 이상한 사랑 !!
FanfictionJesteś nietypową dziewczyną. Uwielbiasz czarny kolor, mocną muzykę, a gdy tylko usłyszysz pop to cię mdli. Wszystko, co słodkie jest żałosne. Z natury jesteś opanowana. Do czasu... Na swojej drodze napotykasz na oko uroczego chłopaczka z kolorowymi...