44

611 40 10
                                    



-Suran co ty tu robisz ? Miałem do ciebie podjechać-próbował zachować miły ton głosu, ale nie udało mu się.


- Nie chciałam tak długo czekać. Poza tym dowiedziałam się od Jin'a, że tu będziesz więc pomyślałam, że to będzie też dobra okazja, by odwiedzić [T.I]- uśmiechnęła się uroczo

I]- uśmiechnęła się uroczo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.



Nagle wszystko mi się przypomniało. Miała ten sam uśmiech, wtedy kiedy uderzyła mnie pięścią twarz.


Ona ma kurwa czelność jeszcze tu przychodzić?


Wiem !


- Yoongi- spojrzałam prosząco na mężczyznę- Mógłbyś mi kupić wodę? Ponoć jest obok szpitala sklepik-


- Oddasz mi potem ?- spojrzał  na mnie podejrzliwie

- Oddasz mi potem ?- spojrzał  na mnie podejrzliwie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


- Dać to ci mogę w mordę i to nawet teraz.


- Dobra schowaj pazurki. Już idę. Zaraz wracam-wyszedł szybko.
Zostałam teraz tylko z Suran.


Dobrze, że jesteśmy w szpitalu. Razie co będzie miała szybką pomoc lecznicza.


- No to ten jak się czujesz ?- podeszła do mnie powolnym krokiem. Jej kpiący uśmiech nie schodził jej z twarzy.


- Nawet nie podchodź bliżej suko, jeżeli chcesz jeszcze stan o własnych siłach. Wiem wszystko. Wszystko sobie przypomniałam. Przez ciebie tu jestem !


Co ci odwaliło ?! Czemu to zrobiłaś-chciałam do niej wstań, aczkolwiek moje ruchy ograniczała kroplówka.


- Wychodzi na to, że mój cios był zbyt słaby. Nadal jesteś zbyt odważna jak na mój gust. To się szybko zmieni.- stwierdziła pewnie.


- Czemu uwzięłaś się na mnie ? Ja noc ci nie zrobiłam!- zaśmiała się tylko po czym ponownie podeszła do mnie i mocno uniosła mój podbródek do góry. Zasyczałam z bólu.


- Wystarczy to, że jesteś zbyt blisko Sugi. On przy tobie jest inny niż przy mnie. Na mnie patrzy obojętnym wzrokiem a na ciebie zupełnie innym. Nie mogę na to pozwolić rozumiesz ?! Nie pozwolę, żeby zakochał się takiej małej europejskiej dziwce.


- Może w końcu dostrzegł kim naprawdę jesteś Suran ?!- powiedziałam już pewniej.


- A co ty tak go bronisz co ?- zacinała bardzo palce na moim podbródku- Chyba się w nim nie zakochałaś co ?- patrzyła na mnie przenikliwie.


Kurwa! Ona może mieć rację. Nie. Ona ma rację. Od momentu, gdy przyśnił mi się pierwszy raz poczułam coś w sercu. Martwię się o niego cholernie i chce go bronić i poznawać.


Czy to znaczy, że ja go kocham ?


- No nie-zaśmiała się głośno-Tu poważnie się w nim zakochałaś! To takie żałosne, że aż śmieszne.


-...- nic nie powiedziałam.


- Radzę ci się w nim odkochać a najlepiej by było-zastanowiła się chwilę-żebyś wróciła skąd przyleciałaś. Inaczej Suga gorzko pożałuje-uśmiechnęła się ostatni raz.
W tym momencie wrócił Yoongi z butelką wody.


- Wybacz [T.I] że tak długo. Jak na mały osiedlak było dużo ludzi a kolejka w chuj długa. Mimo wszystko kupiłem. Trzymaj-wyciągnął w moją stronę wodę.


- Yoongi ?- nawet na niego nie spojrzałam.


- Tak?- spytał.


- Mógłbyś już iść? Chcę zostać sama- czułam napływające łzy do moich oczu.


- To ja już wracam do samochodu. Czekam na ciebie Cukierku. Pa [T.I]- wyszła.


- Coś nie tak ? O czym rozmawialiście ?- położył rękę na moim ramieniu, ale szybko ją strzepnęłam.
- Nie. Chcę zostać sama. To tak dużo ?


- [T.I] ?- w jego głosie słyszałam smutek, lecz nie chciałam spojrzeć mu po prostu w oczy.

I] ?- w jego głosie słyszałam smutek, lecz nie chciałam spojrzeć mu po prostu w oczy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


- Wyjdź! I proszę nie przychodź więcej. Niech nikt nie przychodzi.- już chciał coś powiedzieć, ale przeszkodziła mu w tym pielęgniarka.


- Proszę pana pacjentka musi odpoczywać. Proszę wyjść- zarządziła kobieta, biorąc chłopaka pod rękę kierując do wyjścia.

-[T.I]! Proszę ! Porozmawiaj ze mną !


- Żegnaj-powiedziałam a chłopak z pomocą pielęgniarki w końcu wyszedł.
Już nie powstrzymywałam łez. Pozwoliłam im spowolnienie spływać.


To tak strasznie boli !


Chce chronić Sugę.

Zakochałam się kurwa w tym kamieniu!

Zakochałam się kurwa w tym kamieniu!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Czemu właśnie on ?!


Jedyne co mogę zrobić w tej sytuacji to uciec i zakończyć wszystko.

Jednak przegrałam zakład.


Zakochałam się w nim w ciągu kilku miesięcy.


Postanowiłam zrobić jedno. Wzięłam swój telefon leżący na szafce i wykręciłam numer.
Słyszę sygnał ...


Włączył się tryb nagraj wiadomość..


- Mamo. Niedługo do was wracam i chce wracać do Polski...


Strange Love!!  이상한 사랑 !!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz