7.

8K 216 24
                                    

Była juz Niedziela dziś miałam spotkać się z  dziewczynami.
Czekałam aż Chris mi napisze. Caly czas myslałam  o wczorajczych słowach. Nie chciało mi sie wychodzić z domu więc zaprosiłam je do mnie. Była już 15 a ja nie dostałam  dalej zadnej wiadomosci. Pomyślałam , że nie może do mnie teraz napisać albo nie ma czasu. Myślałam tylko tak dla tego żeby uspokojić swoje myśli
Nadchodziła już 16 więc za niedlugo miały przyjsc moje przyjaciółki . Wziełam z kuchni chipsy i zrobiłam kazdej herbate.
*****
-Poznałam Daniela - powiedziała Nicol- jest nieśmiały bardzo uczuciowy mam nadzieje ze coś z tego będzie
- Musi być coś z tego - powiedziała Gigi jedzac chipsy - Umm ja poznałam Justina ale okazał się dupkiem ktory chciał mnie przeleciec ale opamietałam sie w jednym momencie
-Faceci to dupki - powiedziala Angelika bardzo zła
- A ty Lena jak z Chrisem ulotniłaś się z imprezy i on też byliście razem? - zapytała Nicol

Zaczełam opowiadać im cała histrie z piatku jak i wczoraj bardzo dokładnie

-Miałam racje ! - powiedziała Angelika bardzo dumna z siebie

Wszystkie zaczełysmy sie smiać i obgadywać chłopaków jak i Luzie ktora jutro mnie zabije. Nagle dostałam sms'a pomyslałam ,że od Chria bardziej miałam taka nadzieje bo czekałam cały dzień  jednak się zdziwiłam

Tata😋❤️
Jutro wracam powiedz mamie !
Ja :
Ciesze się! Napewno powiem

Moj tata pracował za granicą i przyjezdzał do 3 miesiace

-Czyzby twoj ukochany ? - zapytała Gigi smiejąc sie pod nosem

-Niestety nie - powiedziałam smutnym glosem - Moj tata przyjezdza - umiechanełam się

- o super - powiedziały dziewczyny
***
Była 20 dziewczyny już poszły a ja przebrałam sie do pizamy i jadłam kanapki ktore przygotowała mi moja mama. Cały czas czekałam ,aż Chris do mnie napisze nie umiałam skupić się na niczym innym.
Dochodziła 22 a ja widziałam jak w jego pokoju zapanone było światło. Byłam smutna jego słowa znowu były rzucone w wiatr. Chciałam mu ufać ale jak widać byłam tylko naiwną idiotką.
Spakowałam się do szkoły połozyłam się do swojego ciepłego łożka. Byłam zmeczona juz tym wszystkim
Zasnełam

6.30
Znowu Poniedziałek znowu nauka i twarz Luizy nie chciałam isc do szkoły ale musiałam.Bałam się co może mi zrobić blondyna która musi być nieźle wkurzona. Sory wkurwiona
Wstałam na zimną podłogę i poszłam do szafy po ubrania i bielizne.Nastepnie skierowałam się do łazienki aby sie umyć
Przemyłam twarz zimna wodą aby się obudzić. Płakałam w nocy bo moje oczy byly lekko spuchniete wiec połozyłam na nie plastry ktore miały mi pomoc w opuchliźnie
Po 10 min byłam juz ubrana. Załozyłam czarne spodnie podreslajace moja pupe oraz białą bluzke ktora odsłaniała moje ramiona. Zrobiłam lekkie fale i nałozyłam lekki makijaż
Poszłam do pokoju. Popsikałam się perfumem i wziełam torbe z ksiazkami dzis miałam trening wiec wziełam worek z ciuchami
Poszłam na doł i zobaczyłam na blacie naleśniki a obok była karteczka :
Dziś mamy z tata dla ciebie niespodzianke więc badz o 19 na kolacji caluje mama ! ❤️

bardzo kochałam moich rodziców. robili wszytko aby niczego mi nie brakowało chociaz czasem brakowało mi ich . Caly czas pracowali.

Zjadłam nalesniki i ubrałam czarne vansy po czym wziełam potrzebne mi rzeczy i wyszłam z domu zamykając drzwi.
Angelika była idealnie po mnie . Przywitałam sie z nia i ruszyliśmy w strone szkoły

- boje sie Angel- powiedzjałam przegryzajać warge
-Nie przejmuj sie tą szmata ona zaczeła , przeciez masz mnie nie masz sie czego bac - powiedziała wysyłajać mi usmiech
-kocham ciee- powiedziałam wchodzać do szkoly

Pierwsza lekcja matma super znowu pani Hankston będzie pytała a ja dostane jedynke
Szłam ostroznie do klasy gdy zatrzymała mnie blondyna

- Szmato co ty sobie myślisz ze możesz robić sobie co chcesz - powiedziała uderzajac mnie w twarz

Złapałam za swoj policzek nie bedę jej biła. Nie miałam zamiaru patrzec jak płacze i jak rozmazuje sie jej tapeta ale byłam mega zła

-Po pierwsze szmaty to nosisz ty . Nie uzywaj tak cieżkich słow bo jak znam twoja inteligencje nie znasz znaczenia. Po drugie księżniczki robią co chcą. A po trzecie oddawać ci nie bedę bo wyjebie ci za mocno i się popłaczesz aż twoja tapeta bedzie spływała ci po mordzie - powiedziałam odchodzać z duma

-Ksieżniczka trzeba jeszcze zostać a ty hahah - powiedziała jeszcze coś z tyłu

-Twoj " chłopak  " nazwał mnie ksieżniczką więc chcac czy nie chcąc musisz zaakceptowac jego słowa wkoncu zawsze słuchasz i latasz za nim jak piesek wiec to też zaakceptuj  - odwróciłam sie i powiedziałam ironicznie slowo "chlopak" .

Cała sytuacje widziało pol szkoly w tym chłopaki z druzyny Chrisa  nie wiem czy on tam był ale nie interesowało mnie to

Lekcje mijały mi bardzo szybko z czego bardzo sie cieszyłam była 30 minutowa przerwa wiec poszłam do mojego ulubinego konta w ktorym nikt nie przesiadywał usiadłam zastanawiając sie czemu się nie odzywa
Nagle ktoś złapał moje barki odwrociłam sie szybko.
Moje oczy zobaczyly Chrisa
Tak znowu miałam się nabrać na jego miłe słówka i pokazywać , że jest wszytko okej.

Chris podszedł do mnie i mnie przytulił znowu to robił
Odsunełam się od niego

- Chris ja nie chce tych popieprzonych relacji , no tak ale Chris jest Chrisem musi miec wszytko czego chce i robić to co chce - wkurzyłam się sama nie wiem o co . Albo wiedziałam ale nie umiałam tego wziąć  do wiadomosci

- O czym ty mowisz ?

- Mowię o tym , że jesteś tym Chrisem Chrisem najprzystojniszym chłopakiem w calej szkole ,Chrisem który może mieć każdą , Chrisem na którego  ślini sie każda laska , Chrisem dla którego koledzy zrobili by wszytko , Chrisem ktory ma najlepsze auto i dom , Chrisem kapitanem druzyny , Chrisem Który jest we wszytkim najlepszy , A wiesz co jest najgorsze , że ten Chris wykorzystuje biedna bezbronna dziewczyne ktora sie na to wszytko godzi a ta dziewczyna to JA!- łzy spływały mi po policzkach przez co miałam zamazany obraz i słabo widziałam chłopaka - Jaka ja jestem glupia , mysle ze wszytko zmieni sie w jednej sekundzie . Ale najgorsze jest to ze nie jest wstarczajaco madra bo nie moze sobie odpusisc

Chris zaczoł do mnie podchodzic na co ja robiłam krok w tył podchodził a ja robiłam to samo aż moje plecy zetkneły się z scianą
Wytarł mi łzy

- Nie jestes madrą dziewczyna w tym momencie masz racje bo ani jedno twoje słowo nie jest prawdą
Ten Chris też ma słabsze dni i nie jest najlepszym Chrisem , Chris ma ochote przyjebać w sciane , Chris jest obgadywany przez tych " najlepszych kolegow" , Chris cieżko pracuje na boisku a i tak dostaje opierol od trenera , Chris czasem ma dosć wszystkiego  tg , Chris też jest człowiekiem , i ten Chris nie potrafi wejsc w normlany zwiazek bo sie boi , a najgorsze jest to , że chciał by wejsć w zwiazek z pania ktora nie jest zbytnio madra , bo Chrisowi zalezy na tej dziewczynie  i , chris nie chce aby dziewczyna ktora patrzy teraz w moje oczy myslała ze chce się nia tylko zabawić ..

Zamarłam .


Przepraszam , że znowu są błedy ale nie mam na to wpływu bo nie mam czasu tego poprawiać

Mam nadzieje , że tak bardzo to nie przeszkadza w czytaniu
❤️

MIŁOŚĆ Z NIENAWIŚCI Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz