Rozdział 3

103 6 1
                                    

Nati

Drugi dzień  z naszą nową koleżanką nie był zbyt dobry. Samantha cały czas za nami chodziła a Roxi spędzała czas na śledzeniu gwiazd na insta. My same błąkałyśmy się po szkole i rozmyślałyśmy.
- Dowiedzmy się o niej więcej - mówi nagle Wiktoria.
- Okej - odpowiadamy razem
Szybko do niej podbiegłyśmy . Dziewczyny się nie odwazyły zapytać, wiec ja to zrobiłam .
-  Samantha? Gdzie mieszkałaś i dlaczego się przeprowadziłaś do nas ? -pytam zaciekawiona a jednocześnie przerażona.
- Z Rosji , mama mnie przywiozła do cioci, a sama wyjechała z moją siostrą do Kanady. Mój tata też nie mógł się mną zająć bo ma zakaz zbliżania się. - mówi głośno i obojętnie.
- Aha - odpowiadamy i się wycofujemy.
Potem przez wszystkie lekcje obgadywałyśmy ją i zastanawialiśmy się jak musiała być bardzo nieznośnym dzieckiem, skoro mama odesłała ją do babci. Z tego powodu, że zbliżają się święta Wielkanoce był apel na którym jak zawsze się nudziłyśmy. Był naprawdę wielką porażką. Czułyśmy się jakbyśmy były w przedszkolu. Znudzone oglądałyśmy całe przedstawienie. Po lekcjach wszystko czego się dowiedziałyśmy, opowiedziałyśmy nie wtajemniczonej Roxi.
...

NawiedzonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz