Konkurs

182 5 0
                                    

   Liceum do,którego chodziła nasza bohaterka Anna Młynkowa zawsze uśmiechnięta,gotowa do pomocy innym ogłoszono konkurs na najlepiej napisany referat po angielsku o swoich marzeniach i zainteresowaniach,a że Anka była najlepsza właśnie z tego języka w całym powiecie.Pomyślała,że weźmie w nim udział,bo chce sobie potrenować i po szeżyć horyzonty.Nagroda była też do poza zdroszczenia.Był to wyjazd nie do Anglii czy innego anglojęzycznego państwa,tylko do Japonii.Trochę pomyślała, że to dziwne,ale i tak wzięła w nim udział.
  Swoimi spostrzeżeniami podzieliła się najpierw ze swoją przyjaciółką Asią,która uważała,że to dobry pomysł i to grzech nie wziąć w nim udziału.Asia od dawna myślała,że jej przyjaciółka zajdzie gdzieś dalej,a na pewno od niej.Ona raczej była słaba z tego języka i Anna dawała jej korepetycje.Zaś mama Anny była sceptycznie nastawiona do tego konkursu, ponieważ gdyby Aniunia wygrała,a są ku temu duże szanse.Nie potrafiła by wysłać swojej szesnastoletniej córki na drugi koniec świata,bo uważała,że Japonia jest oddalona z jakieś miliony kilometrów od cudownej Polski.Ania przemyślała to z wielu stron.
    Zabrała się do pisania referatu.Pisała go z przerwami,aby całkiem się nie zmęczyć.Zaczęła przecież chodzić do pierwszej klasy liceum,nowa szkoła i te sprawy.Był dopiero wrzesień,więc chciała sobie trochę odpuścić.Każdą wolną chwilę jednak poświęcała na doskonalenie swojego angielskiego.Miała ochotę zatrzymać swój polski akcent i nie uczyła się angielskiego.Po tygodniu żmudna praca nad nim dobiegła końca.Napisała w niej między innymi o tym,że chciałaby wyjechać w przyszłości do Wielkiej Brytanii i wziąć udział w triathlonie.Trenowała bieganie,pływanie i jeździła na rowerze.Były to jej ulubione sporty.Potrafiła przebiegną ćwiczenia 15 km bez przerw, przepłynąć na czas 100 m i przejechać rowerem,nawet 45 km.Jej ulubionymi miejscami do treningów były:pływalnia,pobliskie ścieżki leśne i lasy.Oddwała się swojej pasji bez graniczne.Brała udział w zawodach pływackich,maratonach i wyścigach kolarskich.Zajmując zawsze najlepsze miejsca na pudle.

Jest to moje pierwsze opublikowane opowiadanie w necie.Wiem,że może za krótko,ale postaram się,aby następnie były trochę dłuższę.
Myśle,że następne części będę publikować przynajmniej raz w tygodniu. 

Diabolik lovers AlternativOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz