Uwaga dużo przekleństw! XD
- Zdradzasz mnie!
- Że niby kiedy?!
- "Yoongi moje skarbie ty! Wiem, że teraz pewnie jesteś w pracy ale powtórzmy to co ostatnio! Było bardzo romantycznie!" - zacytowałam ze łzami w oczach
- Co? Od kogo to było?!
- Jakaś Suran...
- Ona...
- Teraz proszę... Wyjdź.
- Daj mi to wytłumczyć!
- Nie ma czego tłumaczyć Yoongi! Z nami koniec!
Łzy leciały mi ciurkiem. Nie mogłam ich powstrzymać. Chłopak złapał mnie w talii i przerzucił prze ramię.
- Puść mnie! - biłam go po plecach
- Nie. - powiedział bez uczuć
Odpuściłam, bo i tak mnie nie puści. Chłopak zaniósł mnie do samochodu. Wsadził mnie na przednie siedzenie pasarzera.
Po chwili sam usiadł na siedzeniu kierowcy. Odpalił pojazd i ruszył bardzo szybko.
Droga minęła w zupełnej ciszy. Patrzyłam się cały czas prez szybę. Mijaliśmy wiele różnych budynków, gdy nagle zatrzymaliśmy się przed dormem.
- Idź do środka. Nikogo tam nie ma.
Posłusznie wyszłam z samochodu i poszłam do drzwi budynku. Spoglądnęłam do tyłu i weszłam do środka.
Usiadłam na kanapie i czekałam Mina. Po chwili chłopak wkurzony wszedł do pomieszczenia i staną przede mną.
- Co ci odwaliło, że tak sobie stąd spierdoliłaś jak nic się nie stało?!
- Jak ty to ująłeś... Spierdoliłam bo kurwa mnie zdradzasz!
- To już wiem... - burknął - Chodzi mi o to czemu nie poczekałaś?! Czemu do jasnej cholery nie chciałaś moich wyjaśnień!
Poczułam łzy w oczach. Spuściłam głowę w dół. Zacisnęłam powieki.
- Bo... To była moja przyjaciółka, ale ona mnie wystawiła, wyśmiewała itp. Potem chciała zrujnować moje życie. Potem okazało się, że jest piosenkarką i zrobiła z tobą piosenkę...
- Japierdole... Kurwa to tylko dla hajsu!
- Aha... Czyli przespałeś się z nią tylko dla hajsu... Wychodzę!
- N-nie! Zrobiłem jej piosenkę! Tylko to! Ja bym cię kurwa nie zdradził!
- Już straciłam do ciebie zaufanie...
- Zostań.
- Nie. Idę do siebie...
Założyłam buty i wyszłam. Usłyszałam trzask ze środka, ale szłam dalej. Po chwili zadzwoniłam po taxi i gdy podjechała weszłam do niej i powiedziałam adres.
Po kilkunastu minutach byłam na miejscu. Zapłaciłam taxówkarzowi i wyszłam. Szybko podbiegłam pod drzwi otworzyłam drzwi i od razu zdjęłam buty.
Położyłam się na kanapie i zaczęłam płakać. Nie mogła powstrzymać łez. Po chwili wstałam i poszłam do łazienki. Z kosmetyczki wyjęłam małą żyletkę.
*Znowu nie mam dla kogo żyć...*
Przycisnęłam przedmiot do żył, ale po chwili się powstrzymałam. Wyrzuciłam lekko zakrwawioną żyletkę w kąt pomieszczenia.
Przysunęłam swoje kolana do twarzy i tak siedziałam dobre kilka godzin płacząc.
~Pov. Jin~
CZYTASZ
Run |Min Yoongi BTS| |ZAKOŃCZONE|
Fanfiction20 letnia (T.I.) wpprowadza się rok po rozwodzie swoich rodziców i rozprawie sądowej do swojego ojca i dowiaduje się o jego ciekawej pracy. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej przeczytaj książkę! ;3 Uwaga! Książka czasem zawiera przekleństwa!