Impreza urodzinowa cz.II

1K 16 2
                                    

                                                                                  Piątek godz. 19:00

Na swoją imprezę ubrałam taką sukienkę:

Dziewczyny już stały pod domem Chrisa i czekały tylko na mnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dziewczyny już stały pod domem Chrisa i czekały tylko na mnie. Chwilę później dołączałam do nich.

- Cześć dziewczyny

- Hej Eva boże jak ty pięknie wyglądasz - oznajmia Noora

- Dzięki Noora. Sama niewiem dlaczego się zgodziłam żeby zrobić imprezę u Chrisa.

- Oj przestań Eva, to tylko impreza, po prostu się do niego nie zbliżaj, jak nie chcesz z nim rozmawiać- mówi Vilde

- Łatwo ci to mówić

- To co wchodzimy?- pyta się Sana

- No to wchodzimy

- O Boże, jak się chłopaki postarali.

A w salonie byli już zaproszeni goście. Chris przy oknie rozmawiał z Williamem o ostatnim spotkaniu ich busu, bo oboje w tym roku kończą szkołę i każdy idzie w swoją stronę. Gdy weszłyśmy z dziewczyny Chris nie mógł się przestać gapić na mnie

- O kurw* , ale z Evy piękna laska. - odpowiedział Chris jak ujrzał Evę w tej czerwonej sukience

Chwilę potem wszyscy zaczęli śpiewać mi sto lat a kilku minut później rozkręciliśmy z dziewczynami imprezę.Gdy leciała piosenka ,,Say It Right" wszyscy się świetnie bawili, aż Chris nie mógł oderwać ode mnie wzroku, gdy spojrzałam w jego stronę. Chwilę później na imprezę przyszedł Jonas  z Emmą.

- Zaraz dziewczyny przyjdę, idę powitać Jonasa

- Ok, tylko szybko wracaj - krzyknęła Vilde

- Spoko - odpowiedziałam.

- Cześć Jonas

- Cześć Eva, wszystkiego najlepszego

- Dzięki

- Pamiętasz Eva, Emmę ?

- Tak, pamiętam cześć Emma

- Cześć, wszystkiego najlepszego

- Dzięki

- Fajna impreza, same to wszystko zrobiliście? - zapytał się Jonas

- Nie, chłopcy to wszystko urządzili a Vilde zorganizowała jedzenie, napoje i alkohol.

-Spoko. Możemy porozmawiać, muszę cię o coś zapytać

- No jasne

- Emma zostawisz nas na chwilkę ?

- Pewnie, przy okazji pójdę do toalety.

Gdy Emma poszła zostałam sama na sam z Jonasem, a z całej sytuacji przyglądał się Chris. Po jego twarzy widziałam  u niego zazdrość.

- Więc o co chcesz się zapytać ?

- W szkole cały czas o tym gadają i niewiem czy w to wierzyć/

- Ale w co wierzyć?

- Czy jesteś zakochana w Christofferze ?

- Co? Co to za pomysł? Po pierwsze jak można zakochać się w takim dupku jakim jest Christoffer.

Trochę prawdy tym było że Chris to dupek, ale moje serce mówi coś innego. Bardzo mi się podoba i świetnie całuje ale to dupek.

- Wiesz co Jonas, myślałam że cię znam, ale myliłam się. Baw się dobrze na imprezie a ja wracam do dziewczyn.

- Już jestem kotku, to co idziemy tańczyć?

- Jak chcesz

- No nareszcie jesteś, już się martwiłyśmy że nie przyjdziesz. Co chcesz drinka czy piwo?- zapytała się Chris ( dziewczyna)

-A daj piwo.

W ciągu kilku minut wypiłam całe piwo.

- Spokojnie Eva - odpowiedziała zaniepokojona Noora.

- O leci moja ulubiona piosenka ,,Wonderland" tańczymy dziewczyny

- Hej Christoffer

- Cześć Iben

- Zatańczymy ?

- Narazie nie mam ochoty, może innym razem.

- No dawaj, bo wyciągnę cię siłą.

- No dobra już idę, tylko odłożę piwo

Po piosence ,,Wonderland" zaczęło lecieć ,In My Cabana"  a na parkiecie zostałam ja z przyjaciółkami i Chris z Iben bo reszta poszła się czegoś napić. Po pewnym czasie ktoś złapał mnie za biodra. Odwróciłam się a to był Chris.

- W końcu jesteśmy sam na sam.Muszę z tobą porozmawiać - oznajmił chłopak

Potem zaczął mnie całować, a ja nie mogłam się go oprzeć i odwzajemniałam jego pocałunki.

- Chodźmy do mojego pokoju, żeby nikt nie przeszkadzał.

- Okey, niech ci będzie

Gdy weszliśmy do jego pokoju, Chris zamknął za sobą drzwi, żeby nikt nam nie przeszkadzał.

- Więc o czym chcesz porozmawiać ?

- O nas

- Jak to o nas ?

- Normalnie. Bardzo mi się podobasz od dłuższego czasu. Nie mogę przestać o tobie myśleć. Niewiem co się dzieje ze mną. Nigdy tak nie czułem do innej dziewczyny jak teraz do ciebie. Jeszcze ta sukienka, wow. A byłbym zapomniał, proszę to dla ciebie.

- Dzięki a co to jest ?

- Otwórz a się przekonasz

- Wow, bluzka z twoim zdjęciem z napisem dla wyjątkowej dziewczyny, bardzo dziękuje

Po jej twarzy zauważyłem że nie jest za bardzo zachwycona

- Nie bądź zła, dla mnie naprawdę jesteś wyjątkowa, nigdy w życiu nie spotkałem takiej dziewczyny jak ty.

- Na serio jestem dla ciebie wyjątkowa?

- Tak

Po namyśle uważam, że jednak Chris nie jest taki zły.I dodatku co raz bardziej moje serce bije do niego. Nie miałam innego wyjścia, musiałam go pocałować.

- Chris, już nie mogę tak dłużej ciągnąć. Ty też bardzo mi się podobasz i też od dłuższego czasu. Chociaż że jesteś dupkiem, ale już nie mogę okłamywać swoich uczuć.

Na twarzy Chrisa pojawił się uśmiech, a chwile  potem zaczęliśmy się namiętnie całować. Po chwili zaczęliśmy  się rozbierać a potem  zaczęliśmy uprawiać sex. Inni bawili się na dole na imprezie a ja świetnie bawiłam się z Chrisem w łóżku.

                                                                                  ***







SKAMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz