( ten rozdział będzie snem Evy, w którym wyobrazi przyjazd Chrisa i który zapuka do jej domu i po pewnym momencie rzuci się na nią pocałunkami. A Eva na początku będzie się odpychać od niego ale później zacznie odwzajemniać jego pocałunki )
Gdy wróciłam ze sklepu, poszłam zanieść zakupy do kuchni a potem je chowałam po półkach a niektóre rzeczy schowałam do lodówki. Po rozpakowaniu i po schowaniu zakupów po kątach poszłam do swojego pokoju, żeby go trochę ogarnąć bo wyglądał jakby przeszło jakieś tornado.Tak wyglądał mój pokój:
Byłam sama w domu, ponieważ mój ojciec pojechał do pracy na 8:00 rano. Jest menadżerem restauracji w ,,Vinkeles". Pracuje tam dobre z 8 lat.
Podczas gdy ja sprzątałam swój pokój pod mój dom podjechał czerwony samochód marki ,,Dodge Challenger". Nie wiedziałam do kogo ten samochód należał bo pierwszy raz na oczy widziałam. Nagle usłyszałam pukanie do drzwi. Od razu szybko zeszłam na dół, żeby sprawdzić kto to?. Gdy otworzyłam w drzwiach widziałam opartego o ścianę domu Chrisa. Zatkało mnie gdy go ujrzałam i zdziwiłam się jak mnie tak szybko znalazł.
- Chris, co ty tutaj robisz? - zapytałam w wielkim szoku.
- Przyjechałem ,żeby cię zobaczyć i porozmawiać. Nie odbierałaś ode mnie telefonów i nie odpisałaś na moje SMS-y. Zacząłem się martwić o ciebie, że mogłaś coś sobie zrobić. Bardzo za tobą tęsknie Eva. Proszę, musisz mnie wysłuchać.
Po chwili zbliżył się do mnie, uniósł swoje ręce i położył na moich policzkach i zaczął mnie namiętnie całować tak jak kiedyś. Zaczęłam go odpychać i mówić :
- Co ty robisz, my już nie jesteśmy razem i nigdy już nie będziemy.
Nic mi nie odpowiedział. Gdy próbowałam się od niego uwolnić to wziął swoją ręką i położył na mojego biodra i przybliżył do swojej klatki piersiowej. Przez moment wpatrzyliśmy się w sobie jak zakochani. Nie mogliśmy oderwać wzroku od siebie. I znów zaczął mnie całować a ja tym razem odwzajemniałam jego pocałunki. Po pewnym czasie przenieśliśmy się do mojego pokoju, którego nie zdążyłam jeszcze po sprzątać i od razu rzuciliśmy się na moje nie pościelone łóżko.
Po pewnym czasie o depnęłam się od niego i zapytałam się go gdzie mieszkam i skąd wziął mój adres zamieszkania.
- Mogę cie o coś zapytać ?
- Nie możesz zapytać się potem, przerwałaś najlepszy moment. - odpowiedział lekko wkurwiony Chris.
- Nie, muszę wiedzieć, skąd wiedziałeś, że mieszkam teraz w Amsterdamie i skąd wziąłeś mój adres zamieszkania ?
- Nie mogę powiedzieć. To tajemnica. A z resztą to nie ważne, ważne że znów możemy być razem i to się liczy.
- Nie Chris, muszę wiedzieć od kogo masz mój adres zamieszkania. To jest dla mnie ważne. A po drugie niewiem czy będziemy znów razem, jeszcze nie wybaczyłam ci zdrady.
- To w końcu mnie wysłuchaj dlaczego musiałem się z nią całować.
- Musiałeś ? Żałosne Chris, nikt cię nie zmuszał do całowania się jakimiś laskami. To był twój wybór. I nie kłam mi tu. A teraz wyjdź i nigdy nie wracaj. Mam cię serdecznie już dość. Zniknij raz z mojego życia.
Podniósł się i małymi kroczkami podążał w stronę drzwi wyjściowych. Odwrócił się do mnie i powiedział :
- Ja nigdy nie przestanę cię kochać. I nigdy z ciebie nie zrezygnuje.
Po jego wyjściu zaczęłam płakać. Nie wiedziałam co robić. Byłam pogubiona. Część mnie chciała go wysłuchać ale większa część nie. W tym samym czasie obudziłam się z 3 godzinnej drzemki, ponieważ po sprzątaniu pokoju od razu położyłam się spać i akurat śnił mi się Chris, który dowiedział się gdzie mieszkam i przyjechał tu.Ale dobrze, że był to tylko sen, i że Chrisa tak naprawdę tu nie było.
- Cześć córeczko, już jestem. Co dobrego ugotowałaś na obiad ?
- O cześć tato. A ty co tak szybko z pracy ?
- Ja tylko na chwilę, zjeść coś i spadam.
- Jak bym wiedziała, że szybciej będziesz to bym ci coś uszykowała.
- Nic się nie stało, córeczko. Sam coś na szybko zrobię i spadam. Ty najwidoczniej spałaś co ? Widać po twoich roztrzepanych włosach.
- Tak, położyłam się po sprzątaniu mojego pokoju.
- A tyk przy okazji, przyniosłem pocztę ze skrzynki i jest tam jakaś koperta do ciebie.
- Do mnie ? - byłam w szoku, że coś przyszło bo rano jak sprawdzałam to nic nie było.
- Tak
Otworzyłam kopertę a w środku był liścik od Jasona. Gdy przeczytałam od razu cała rozpromieniłam. Jason Correa zaprasza mnie na randkę !!! Zamiast SMS-em to wolał ręcznie napisać. Jak miło z jego strony.
(...)
CZYTASZ
SKAM
Teen FictionNorweski serial , tylko że w mojej wersi. Opowiada o przyjaźni, miłości ,zdradach. Niektóre sceny będą oparte zna norweskim serialu ale większości scen to będą wymyślone prze ze mnie razem z nowych bohaterami które dodam