johny_us: nie, że coś
johny_us: ale wspomniałeś wcześniej
johny_us: i co ten cały jimin ma do tego wszystkiego?
xtthxx_kr: wyrażaj się o nim ładnie
xtthxx_kr: jest starszy od ciebie
johny_us: no więc co twój szanowny przyjaciel ma do tego wszystkiego?
xtthxx_kr: tylko nasunął mi, nawet niecelowo, pomysł z anginą jak ostatnio z nim pisałem
xtthxx_kr: wiesz, że anginę wywołują niebezpieczne paciorkowce
johny_us: no i co z tego
johny_us: on też będzie lekarzem?
xtthxx_kr: dokładnie (๑´ڡ'๑)
xtthxx_kr: za parę lat
johny_us: teraz widzę, że lekarze to tak naprawdę niepoważne dzieci, które ekscytują się oglądaniem przygód christiana greya
xtthxx_kr: nie można oceniać ludzi w ten sposób
johny_us: ta, tylko żartuję
xtthxx_kr: a jeżeli chodzi o jimina samego w sobie
johny_us: to co
xtthxx_kr: polubilibyście się
johny_us: na pewno
johny_us: we trójkę nie dałoby się spać w jednym łóżku
xtthxx_kr: dlatego ktoś wymyślił wygodne kanapy
johny_us: dlaczego tak mówisz
johny_us: zamierzasz go ze sobą przywieźć, kiedy już wreszcie zbierzesz się na to, żeby przyjechać?
xtthxx_kr: ach, tak sobie mówię
xtthxx_kr: może lubię sobie myśleć, że mam jedną zgraną grupkę przyjaciół, którzy też się znają i lubią, a nie takich, co mówią o sobie bez szacunku
johny_us: on umie po angielsku?
xtthxx_kr: wymieni ci po angielsku wszystkie nazwy, które są mu potrzebne na studiach
xtthxx_kr: a tak to, tak raczej wiesz
xtthxx_kr: cześć, mam na imię jimin, miło cię poznać
johny_us: jak kiedyś przyjadę do korei, to dopiero wtedy możesz mi przedstawiać takich ludzi
johny_us: bo ja tutaj mówię po angielsku
xtthxx_kr: ale jesteś niemiłyyy
xtthxx_kr: zachowujesz się jak jakiś stary mąż
johny_us: ha, a jeszcze niedawno był książę
xtthxx_kr: bez różnicy
xtthxx_kr: to nie zmienia faktu, że jesteś niemiły
johny_us: powinieneś przywyknąć
johny_us: skoro już zadajesz się z takim złym chłopcem jak ja
xtthxx_kr: dobrze, że wolę tych dobrych
xtthxx_kr: takich jak jimin
johny_us: (ーー;)
johny_us: błagam, nie wspominaj o nim już
xtthxx_kr: wyczuwam nutkę zazdrości
johny_us: bo może to jest zazdrość
johny_us: że on ciebie zna osobiście, stał z tobą twarzą w twarz, rozmawiał na żywo i do tego spał w tym samym łóżku
johny_us: a ja cię lubię równie mocno, jeśli nie mocniej i nawet nie wiem, czy będziesz chciał pogadać przez video w tym tygodniu, o prawdziwym spotkaniu nie wspominając
johny_us: dlatego nie wspominaj o jiminie, bo zazdrość zje mnie żywcem i wtedy to już nawet nie będę mógł z tobą pisać
xtthxx_kr: jungkookie
xtthxx_kr: przez ciebie moje serce zaraz rozłupie mi żebra od środka
xtthxx_kr: jeżeli dalej będziesz mówił takie rzeczy, to umrę od palpitacji i wtedy też sobie ze mną nie popiszesz
xtthxx_kr: słodziak
CZYTASZ
americano || taekook
FanfictionTaehyung zawsze marzył o wyjeździe do Ameryki. Jungkook będzie jego przewodnikiem. chat + opisy the highest ranks: #20 w FF - 16.06.2019 #21 w FF - 13.06.2019 #22 w FF - 12.06.2019 #26 w FF - 28.03.2019