Natalia:
Właśnie pakuję swoje rzeczy. Nie mogę utrzymać domu Maćka z mojej pensji. Wtem słyszę pukanie...
-Kuba..?
-Hej Natalia, postanowiłem wpaść... Wyjeżdżasz gdzieś?
-Tak jakby. Do hotelu. Muszę tak, bo nie mogę utrzymać tak dużego domu, a poza tym... wspomnienia...
Pokiwał głową, w zamyśleniu. Nagle pstryknął palcami.
-Nie będziesz mieszkać w hotelu!
-To niby gdzie, Panie mądry?
Zapytałam, siłując się z taśmą i kartonem.
-Jak to gdzie? Natalia, wprowadź się do mnie!
Powiedział śmiało.
-Coo?
-Tak będzie i bezpiecznej i taniej. Poza tym, cieszę się że będę miał współlokatorkę...
-W sumie... Czemu nie. Ok. Tylko... Pomożesz mi sprzedać ten dom, ok?
-Ok.
***
Do Kuby wpwprowadziłam szybko.
Jestem mu bardzo wdzięczna. Uratował mnie. Ale... Na pewno nie będziemy razem. Nie możemy. To mój partner. Co najwyżej przyjaciel...
Posmutniałam trochę. On też może nie czuje tego samego co ja...
CZYTASZ
Natalia Nowak-życie na nowo...
أدب الهواةOd czasu wybuchu na komendzie minęło już pół roku, a Natalia jeszcze nie poznała swojego nowego partnera. Za to jej chłopak Maciej Rutkowski się jej oświadczył. Jednak co się stanie, gdy w życiu Natalii pojawi się niejaki Roguz? Książka o Kubtali...