(Louis)
- To nie jest wielki problem, mamo – powiedziałem, siedząc przy wyspie kuchennej.
Była zaskoczona, iż jestem gejem.
Serio?
Myślałem, że to całkiem oczywiste w moim przypadku.
Włosy tego nie wydają?
Obcisłe jeansy?
Ok, musiała chociaż trochę zastanawiać się nad moim cherlawym nadgarstkiem.
- Louis, to poważny problem! - wykrzyknęła, patrząc na mnie groźnie, kiedy próbowałem napisać wiadomość do Harry'ego.
Po prostu potrzebowałem z nim porozmawiać.
Przez cały czas.
Już w minucie, gdy opuszczam jego dom, zaczynam tęsknić.
W minucie, w której obok mnie nie ma jego ciała, czuję się pusty.
Dlaczego miłość sprawia, że czujesz się pustym?
- Oddaj mi swój telefon – zarządziła, a ja zadrwiłem, śmiejąc się pod nosem.
- Co? - zapytałem, patrząc na nią, jakby oszalała.
- Oddaj mi swój telefon, Louis William! - krzyknęła, więc po prostu go podałem.
Ponieważ co tak naprawdę mogłem zrobić, do cholery?
Nigdy nie była tak na mnie zła.
Ok, może wtedy, gdy w wieku pięciu lat nasikałem na dywan...
Pies też tak zrobił, więc myślałem, że to w porządku!
Cóż... nie było.
I teraz też nie jest.
A wiecie, że sądziłem, że będę miał miły wieczór?
To znaczy, kolacja z Harrym, handjoby z Harrym...
Brzmi jak całkiem fajny wieczór.
Ale teraz?
Wątpię.
Przewijała moje wiadomości, a ja skrzywiłem się, rumieniąc na jasno czerwono.
Może ja i Harry sextowaliśmy wcześniej....
Kilka razy.
Ok... mnóstwo razy.
Ale to jest kurwa prywatne, ona nie ma do tego prawa.
I tak ja płacę za mój telefon!
- Mamo, to prywatne, Jezusie Chrystusie! - krzyknąłem, sięgając po mój telefon, ale zabrała go w momencie, gdy moje palce ledwo go dotknęły.
Włożyła go do swojej kieszeni i rzuciła mi obrzydzone spojrzenie.
Jej oczy były zimne, a szczęka wyraźnie zaciśnięta.
O mój boże.
Brzydzi się mną? Naprawdę?
Mną, z wszystkich ludzi?
Jej synem?
I to z jakiego powodu?
Że lubi w dupę. No naprawdę.
- Mamo – powiedziałem, patrząc na nią z brwiami złączonymi w szoku.
Co się do kurwy dzieje?
Poczerwieniała na twarzy, i... O mój boże, czy ona płakała? Na serio?
Ponieważ kocham chłopaka?
YOU ARE READING
You Put the O in DisOrder PL (Larry)
FanfictionOrgazm. Widzisz to słowo i myślisz, że to gorące, prawda? Źle. Co jeśli masz go wiele razy dziennie? Przed swoją klasą. Przed swoimi nauczycielami. Swoimi przyjaciółmi. Swoją mamą. Harry Styles jest siedemnastolatkiem z Anglii, u którego właśnie zdi...