Taehyung🔪
Siedziałem na kanapie czekając aż Namjoon ogarnie młodego. Powiedział, że trzeba go doprowadzić do porządku zanim dostane... dostaniemy nowe zlecenie. Chciał podciąć mu trochę włosy żeby nie wyglądał jak bezdomny i dać mu jakieś czyste ubrania. Powiedział także, że młody ma mieszkać tu ze mną, pff i jeszcze czego. Moje przemyślenia przerwał blondyn wychodzący z łazienki.
-Tadaaam! Wychodź Jungkook, nie wstydź się!Młody wyszedł z łazienki jako zupełnie inna osoba, nie wiedzieć dlaczego moje serce na jego widok przyspieszyło. Nieśmiało zbliżył się w moja stronę.
-Kooki! Mogę tak na ciebie mówić? Dobra nie ważne i tak będę. Uśmiech!- i cyk Namjoon zrobił mu fotkę i wysłał odrazu mnie mnie. Skąd on miał mój numer?
Zdjęcie zostało wysłane.-Kurwa młody wyglądasz za uroczo, nie myślałeś może o jakimś tatuażu albo kolczykach? Choć tu musimy coś z tobą zrobić!-powiedziałem wpatrując się w zdjęcie.
-Nie nie wiesz ja podziękuje-odpowiedział drapiąc się nieśmiało w tył głowy.
******
Usiadłem na czarnej sofie i włączyłem telewizor. Jungkook usiadł obok mnie.
-Długo będziesz tu jeszcze stał? Uważaj bo przyrośniesz mi do podłogi.-kierowałem te słowa do Namjoona który wpatrywał się w nas i głupio uśmiechał.
-Tylko do czasu aż upewnię się, że go nie zabijesz. Choć w sumie ten króliczek by sobie poradził. Ma coś w stylu dwubiegunowości, jeśli się mu zachce może z zimna krwią zabić każdego na swojej drodze.
-Naprawdę tak jest.-nagle młodziak nabrał pewności siebie. Nie chciało mi się wierzyć w te słowa wiec zignorowałem je.
-Gówno mnie to obchodzi. Ej ty blondas dlaczego on nie może pracować sam!
On jednak nie odpowiedział tylko odwrócił się na pięcie i zaczął zwiedzać sobie moje mieszkanie.
Nie zwracając na nich uwagi zacząłem oglądać to co leci w telewizji. Po chwilo Namjoon wychylił się zza ściany i zrobił nam zdjęcie.
-Co ty masz z tymi zdjęciami!
-Chce mieć zdjęcia jedynych znajomych. Gdy będę umierał odblokuje telefon i będę patrzeć na wasze buźki.-odpowiedział z powaga robiąc coś na telefonie.
-Ej stary to się robi straszne! Może jesteś pedofilem? Ile ty w ogóle masz lat?
-Sprawdź telefon.
-Nie zmieniaj t...- nie dałem rady dokończyć po zobaczeniu tego.-Jesteś straszny, a te serduszka to co? Wiedziałem jesteś pedofilem!
-Żeby nie było na tym zdjęciu tak depresyjnie jak w tym mieszkaniu! Myślałeś może nad różowym? Pasowałby w tym pokoju.-powiedział cały szczęśliwy a Jungkook się tylko zaśmiał.
Już żałuje, że go poznałem. Oby kolejne zlecenie nadeszło szybko.
CZYTASZ
Someone loves you [ZAKOŃCZONE]
Fiksi PenggemarGdy Taehyung jest płatnym zabójca a jego kolejnym celem jest Jungkook którego nie jest w stanie zabić.