Po półgodzinnej jeździe samochód zatrzymał się pod dużym, białym domem. Wysoki mężczyzna wysiadł jako pierwszy i siłą wyciągnął Parka z samochodu. Znowu chwycił go za nadgarstek i pociągnął za sobą. Gdy byli przy drzwiach, wpisał kod odblokowujący zamek. Weszli do domu, udali się po schodach na piętro i kierowali się w stronę pokoju znajdującego się na końcu korytarza. Gdy byli już przy drzwiach mężczyzna otworzył je, a Jimin został wepchnięty do środka. Chłopak był w szoku, usłyszał tylko jak drzwi zostają zamknięte na klucz.
Jimin siedział teraz sam w ciemnym pokoju. Po omacku zaczął szukać włącznika światła. Gdy już go znalazł w całym pokoju rozbłysło jasne światło, a jego oczom ukazał się niecodzienny widok.
Na ziemi w całym pokoju znajdowała się różowa, puchata wykładzina. Ściany były bardzo jasne. W pomieszczeniu nie było nic oprócz dużego łóżka i kufra w jednym z rogów pokoju. Jimin usiadł na łóżku, obok niego leżał biały T-shirt z różowym napisem "DADDY". Chłopak przyglądał się koszulce, w pewnym momencie usłyszał powiadomienie z jakiejś aplikacji. Wyjął telefon z kieszeni.
Hot_daddy: Liczę, że pokój ci się podoba słoneczko, rozgość się tatuś później do ciebie przyjdzie :*
Cute_boy: A ta pedalska bluzka to dla mnie?
Hot_daddy: Tak
Cute_boy: Może być?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Hot_daddy: Idealnie *-*
Ten kolo jest jakiś jebnięty- pomyślał chłopak i położył się na łóżku. Pod plecami czuł coś twardego. Podniósł się i odchylił kołdrę pod którą leżał średniej wielkości, fioletowy wibrator. Jimin wziął go do ręki i włączył. Urządzenie delikatnie zaczęło wibrować w jego dłoni.
A gdyby tak...
Nie zastanawiał się dłużej. Odłożył wibrator na bok i jedynym ruchem zdjął spodnie wraz z bokserkami. Ponownie sięgnął po urządzenie, drugą ręką szukał swojej dziurki. Delikatnie rozchylił ją dwoma palcami i pomału zaczął wsuwać fioletowe urządzenie w odbyt. O dziwo nie był ciasny więc poszło gładko. Wibrator już w połowie wypełniał wnętrze chłopaka. Jimin zaczął wpychać je coraz głębiej, aż w końcu urządzenie znajdowało się w nim w całości. Ponownie je włączył i gdy tylko zaczęło wibrować po ciele chłopaka rozszedł się przyjemny dreszcz, a w podbrzuszu poczuł ciepło. Powoli zaczął wsuwać i wysuwać wibrator. Z każdym ruchem nadawał szybszego tempa. Z pomiędzy malinowo- różowych ust chłopaka uwolnił się jęk rozkoszy.
A-ah Y-Yoongi...- jęczał chłopak.
Sam nie wiedział dlaczego wypowiada jego imię, lecz gdy to robił odczuwał większą przyjemność.
Chłopak poczuł że zaraz dojdzie. Gdy już był blisko by to zrobić drzwi pokoju uchyliły się i do środka wszedł Yoongi.
