Obudziłam się z mocnym bólem głowy. Głowa mi wręcz pękała i dopiero po chwili zorientowałam się, że leżę w jakimś łóżku. Podniosłam się trochę by zobaczyć czy jest ktoś w pomieszczeniu ku mojej ulgi nikogo nie było. Wygramoliłam się z łóżka i zobaczyłam, że nie mam na sobie podartej bluzki, a za dużą koszule, dobrze, że chociaż spodni mi nie zdejmowali. I dopiero teraz sobie przypomniałam.
- Sherlock- powiedziałam do siebie wściekle, jak można było mnie tak podejść? Jak? I co z Ivanem? Kiedy chciałam wyjść by jakoś spróbować uciec to usłyszałam głośne rozmowy i kroki. Cofnęłam się bojąc kto może stanąć w drzwiach. Mogłabym udawać, że śpię, ale wiedziałam, że nie ma to większego sensu i tak by się zorientowali. Czekałam aż drzwi się otworzą, te sekundy były dla mnie jak tortury, żołądek podszedł mi aż do gardła. Kiedy się otworzyły zobaczyłam dwie postanie- najpierw Jamesa, później Sebastiana. Staneli patrząc się na mnie. Ta cisza ciągnęła się dla mnie w nieskończoność.
- Dlaczego tu jestem?- Spytałam patrząc na obu. Kiedy żaden się nie odezwał to lekko się zirytowałam. Wzięłam swój płaszcz i chciałam ruszyć do drzwi, które torowali mi dwach mężczyzni.
- Żegnam- chciałam się przecisnąć, lecz oni ani myśleli mnie żegnać.
- Nigdzie nie pójdziesz- powiedział twardo i chłodno Sebastian. Spojrzałam na niego z niedowierzaniem.
- Bo?
- Bo nie masz gdzie iść.- zaśmiałam się.
- Mogę wrócić do domu, gdzie mieszkam z narzeczonym.
- Twoja bluzka i krzyki mówiły co innego. I do tego ten telefon.- wtrącił się Jim, na co opuściłam wzrok. Odwróciłam się bo czułam, że zaraz pekne.
- Skąd wiecie? Macie swoich szpiegów?
- Mamy swoje sposoby- usłyszałam głos Sebastiana. Czułam łzy, które napływały do moich oczu.
- Ej...- usłyszałam i poczułam dotyk brata na swoim ramieniu. Natychmiast się do niego odwróciłam i przytuliłam. Zostałam opleciona jego ramionami przez co czułam się w końcu bezpiecznie. Kiedy tak tkwiłam w ramionach brata otworzyłam oczy i zauważyłam Jima, który czule się na mnie patrzył. Chyba właśnie zrozumiałam swój błąd...
![](https://img.wattpad.com/cover/147420568-288-k281790.jpg)
CZYTASZ
Gra o wszystko
FanficKontynuacja książki:. ,, Niepamięć". Wszystko zależy od stawki, a stawką jest miłość i władza. Kto wygra tą grę? która z pozoru wyglądała na zabawę w piaskownicy. Kto przeżyje? A może ktoś zginie?