Rozdział 14

241 17 0
                                    

Właśnie byłam w pokoju, w którym mam spać. Myślam nad tym co się dowiedziałam i co się może stać dalej. Podobno wszystko mają pod kontrolą, ale tego nie mogłam być pewna. Nagle kiedy rozmyślałam nad tym wszystkim usłyszałam pukanie do drzwi.
- Hej... możemy pogadać?- odwróciłam się i zobaczyłam Jima. Przyjrzałam mu się dokładnie, wyglądał jak zawsze perfekcyjnie.
- Możemy- powiedziałam, a po chwili staliśmy naprzeciwko siebie.
- Chciałem spytać jak się czujesz?
- Dobrze..., chociaż mogło być lepiej- zaśmiałam się lekko na co się uśmiechnął. Kiedy zaczął się do mnie zbliżać to poczułam jak serce bije jak szalone.
- Chciałbym zapytać cię o coś jeszcze- złapał za moją dłoń i spojrzał głęboko w moje oczy.- Czy jest możliwość, żebyś mi wybaczyła? Jest możliwość byśmy znów byli razem?- nie mogłam wydusić z siebie ani słowa, nie mogłam nawet zastanowić się nad odpowiedzią bo moje myśli wręcz wirowały. Patrzyłam mu w oczy i czułam się jak niema. Nie wiedząc co powiedzieć i widząc jego ból z powodu mojego zachowania to zrobiłam coś co nawet mnie zaskoczyło. Wpiłam się w jego usta i oplotłam jego szyję rękoma, kiedy odwzajemnił pocałunek to poczułam jego dłonie na tali. Po chwili jego dłonie znalazły się pod moją bluzką...

***
Chyba nie muszę pisać co działo się dalej 😂😂😂🖤🖤🖤

Gra o wszystkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz