《24》Kiedy się kłócicie z twojej winy

5.6K 228 26
                                    

Temat na rozdział wymyśliła Bigredziowa

Levi Ackerman

Jesteś dziewczyną, która zna swoją wartość, jest silna, inteligentna i piękna. Nikt nie jest jednak idealny i ty też masz swoje wady. Oprócz swojej gwałtowności w działaniach jesteś również typem osoby, która nie przyzna się do błędu nawet gdyby cię smarzyli żywcem i grozili poćwiartowaniem, dlatego również teraz prędzej dasz się pożreć tytanowi niż powiesz, że to ty połamałaś ukochane miotły kaprala. Osobiście doskonale zdajesz sobie sprawę, że wpieniłaś go już na tyle mocno, że jego ręka samoistnie kieruje się do najbliższych ostrych przedmiotów co powstrzymuje już tylko za pomocą cudu boskiego,bo cierpliwość już mu dawno wyparowała. Zastanawiasz się tylko czy chce nimi z frustracji poćwiartować ciebie czy może raczej siebie. Ewentualnie postronnych obserwatorów waszej wojny, którzy do tej pory nie rozumieją jak zdołaliście wyżądzić tyle szkód w tak krótkim okresie czasu.

Eren Jeanger

Chłopak po tym jak zrobiłaś go w konia i zażartowałaś z niego na temat waszego rzekomego dziecka nie dość ,że o mało nie zabił siebie i kilku innych zwiadowców przy spowodowanym przez siebie wypadku, to wracając ze skrzydła szpitalnego o mało nie zabił ciebie. Ograniczyło się to co prawda do nienawiści przekazywanej wzrokiem ,ale była tak głęboka ,że miałaś rażenie ,iż zgniecie cię i zje samymi gałkami ocznymi nie mówiąc już o tym co miał w głowie. Próbowałaś jakoś się wybronić z tej ciężkiej sytuacji ,ale twoje tłumaczenia na nic się zdały i sytuacja się zakończyła na fochu Erena. Nie ma już dla ciebie ratunku ,albowiem chłopak już nie będzie ci przemycał słodyczy z miasta chroniąc je tym samym przed wścibskim wzrokiem przełożonych ,a szczególnie Levi'a co również oznacza ,że idziesz na swego rodzaju odwyk i musisz się oduczyć jedzenia słodyczy do czasu ,aż w wojsku będzie można się legalnie obżerać.

Erwin Smith

Każde z was doskonale wiedziało kogo jest to wina do czego sama się przyznałaś jednak było o wiele ciężej z przejściem przez tą sytuację spokojnie. Zawsze spokojny i opanowany Erwin Smith teraz był żywym wulkanem tylko czekającym na swoją erupcję, którą odwlekał przez wiele lat. Wszystko przez to, że przy wypełnianiu dokumentów byłaś tak zmęczona, że nawet twoja ręka nie umiała normalnie funkcjonować, nie mówiąc już o mózgu, dlatego zawartość kubka ,który trzymałaś znalazła się na super-ważnych raportach ,które mężczyzna pisał w pocie czoła przez ostatnie trzy dni. Miałaś wrażenie ,że zaraz zamknie cię w piwnicy razem z raportami i zamiarem nie wypuszczania stamtąd dopóki nie naprawisz swojego błędu. Miałaś nawet solidne podstawy by zacząć się bać ,ponieważ nie tylko jego mina wskazywała na jego chęć dopełnienia tych obietnic. 

Armin Arlert

Byłaś święcie przekonana ,że chłopak o tak delikatnym usposobieniu jak Armin szybko ci wybaczy taką błahostkę jak przypadkowe zniszczenie jego szkiców. Prawda okazała się jednak nieco inna i zamiast dojść szybko do porozumienia łaziłaś za nim przez cały dzień przepraszając i starając się odpokutować swój okrutny czyn, co samo w sobie jak na ciebie było bardzo dziwne. Byłaś wręcz zszokowana faktem do jakich rzeczy jesteś w stanie się dla niego poświęcić, a w jeszcze większe zdziwienie wprawiła cię zaciętość chłopaka w swoim fochu, który mimo twoich widocznych starań nawet się do ciebie nie odezwał na przywitanie. Nic nie naprawił nawet fakt, że narysowałaś mu nowe szkice uderzająco podobne do poprzednich, co wprawiło cię w niemałe załamanie nerwowe.

Reiner Braun

Nigdy nie myślałaś, że będziesz kiedyś tak bardzo, żałowała swojej wygranej jak w tamtym momencie. Rainer najwyraźniej przechodząc przedwczesny kryzys wieku średniego uznał, że po tym jak rozłożyłaś go na łopatki podczas walki wręcz ośmieszyłaś go i ma na ciebie zwyczajnego focha. Sytuacja pogorszyła się kiedy nie wiedząc co mu na to odpowiedzieć po prostu przeprosiłaś go za to, że wygrałaś co chłopak uznał za prowokację i kpinę z twojej strony. Ni jak do niego nie docierało, że wcale nie chciałaś źle, a on trochę przesadza i powinien odpóścić. Zażądził tymczasową separację i nie wiedziałaś czy w takiej sytuacji masz się śmiać czy płakać.

SnK/PreferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz