3 person p.o.v
- Morgana?? - spytał kapitan kierując pytanie do czarnowlosej.
- Steve??- Nie dowierzala swoim oczom i uszom. Nagle bez zastanowienia się obieli się uścisku. A reszta się tylko przypatrywala.
Morgana p.o.v
Gdy ściskalam Steve'a usłyszałam jak ktoś za mną chrzaka, szybko szepnęłam mu do ucha że pogadamy później, on tylko kiwną głowa na tak. Odwróciłam się żeby zobaczyć jak Cyklop zmierza w stronę Steve'a.
- Kapitanie - powiedział i wyciągnął do niego dłoń
- Cyklop, myśleliśmy że już się nie zjawicie- odparł i uscisnal rękę
- Mielismy lekkie problemy z lotem -na same wspomnienie jak Logan panikował gdy Storm zaczęła przyspieszac zaczęłam się śmiać
- Moze powinniście ulepszyć swojego jeta -powiedzial facet w zbroi robota, widziałam po jego twarzy że go trochę to bawiło że możemy mieć gorszy sprzęt ale szybko powiedziałam
- Nie chodzi tu o sprawność jeta tylko załogi bo widzicie.....-z tylu Logan zakryl swoją ręka moją buzie abym im nic nie powiedziała. Było można słychać mój stłumiony przez rękę śmiech. Zdjęłam rękę z swojej buzi. I się spojrzałam na avengers . Westchnęłam
- Widze że wy się znacie ale ja jestem tu nowa więc chce was poznać. - spojrzałam na wszystkich
- Ja równiez - odpowiedzieli na raz bogowie
- Pozwol że ci wszystkich przedstawię - Steve zaczął na wszystkich wskazywać i mówić ich imiona i psedonimy gdy już miał przedstawić bogów wtraciłam się
- Tych panow znam - powiedziałam, a oni spojrzeli się na siebie, odezwał się gromowladny
- A skąd jeśli można wiedzieć?- spojrzeli na mnie z zaciekawieniem
- Co by była ze mnie za przyjaciółka Odyn'a gdybym Nie znała jego synow - Gdy to powiedziałam wszyscy się na mnie patrzyli z otwartą buzią
- No co?! - wzburzylam się na wszystkich
- Dlaczego o tobie nic nie słyszeliśmy i jak wogule masz na imię? - zapytal mnie Loki z dość wielkim oburzeniem że coś mu umknęło z życia Odyn'a
- Mam na imię Morgana i jestem Nightmare - oznajmilam z dumą bo cieszę się z tego kim jestem
- Nightmare? to dość głupi pseudonim - powiedzial do mnie Stark
- Czyżby ? A to nie u ciebie widziałam przerażenie i strach gdy zmieniłam się w swoją mroczną postać -przygarnelam mu z uśmiechem na twarzy a on jak tylko sobie o tym przypomniał wzdrygnal się i odwrócił swój wzrok
- Jak widzisz jednak nie jest głupie - powiedziałam już to bardziej poważnym wyrazem twarzy .Nastala dosyć krótka cisza.
- A więc, pozwolcie że przedstawię nas - Skott po przedstawial x-men'now , zauważyłam że gromowladny zainteresował się Ororo , No cóż się dziwić oboje kręcą się koło pogody.Loki p.o.v
Dlaczego Odyn lub Frigga nic o niej nie wspomnieli , Czy to przez jej moce? . Czy nie chcieli abym JA ją poznał.
- Wybacznie ale odbiegamy od tematu, dlaczego nic o tobie nie słyszałem - wskazalem palcem na Morgane
- Poznałam Odyn'a w dniu jego koronacji i się zaprzyjaźniłam z nim, odwiedzałam go często dopóki się wy Nie zjawiliscie - wskazała na mnie i na Thora, ciekaw jestem czy wie że nie jestem prawdziwym synem . Ale skoro twierdzi że bardzo dobrze się znają to zapewne tak.
- Dlaczego przestałaś na odwiedzać gdy się urodzilismy - tym razem zapytał Thor, Nie powiem jak na osła zadał bardzo dobre pytanie
- Odyn stwierdził że moja obecność może źle na was wpłynąć , bąć co bąć nie jestem miła i przytulna - wyjaśniła, ale może Odyn wiedział że jak dorosnę i dowiem się o swoim pochodzeniu mogę zrobić z niej swój własny uzytek. Jest potężna i silna. Ona i jej demony byli bardziej uzyteczniejsi niż Chentauri ale to już przeszłość I jestem już inny.
- Nie wiedziałem że jesteś mutanką - powiedział kapitan do Morgany
- Nie jestem mutantką , po prostu zasiedlilam się w szkole Charles'a na jakiś czas - wytłumaczyła mu
- To czym jesteś ? - spytałem bo mnie to zaciekawiło
- O wiele gorszym stworzeniem niż mutantka - powiedziała z iskierkami w oczach
- Czyli? - muszę się o niej dowiedzieć o wiele więcej ale strasznie próbuje ominąć pytanie tak aby jej to na dobre wyszło
- Koszmarem czymś czego się nie da zabić ponieważ zawsze ktoś będzie je miał - czyli jeśli dobrze rozumiem Nie jest śmiertelniczką i jest o wiele starsza niż ja czy Thor, to wszystko robi się o wiele ciekawsze. Nastala wśród nas niezręczna cisza.
Klasną rękoma Steve aby zwrócić na siebie uwagę.
- Wracajmy juz do TARCZY , trzeba zdać raport Fury 'emu , lecicie z nami? - spytał się x-men'ow
- Tak, profesor powiedział że tam się z nim spotkamy - odpowiedział za wszystkich Skott
- A więc lecimy - krzyknął Stark(A/N) I kolejny rozdzialek, mam nadzieję że się podoba :)
CZYTASZ
Nightmare (Loki fan fiction, Avengers ,) [Zakończone]
FanfictionUrodził mnie strach, a moją ciocią jest śmierć. Mam na imię Morgana i jestem koszmarem. Hejka to jest moje pierwsze fanfiction, więc proszę o wyrozumiałość. Miłość, zazdrość, akcja :)