Cześć Changbinn~
Dzisiaj siedziałem cały czas w domu. Nawet do sklepu nie poszedłem, kiedy skończyła mi się coca cola. Po prostu bałem się, że ciebie spotkam. Wiem, może wydawać się to śmieszne. Ale nadal przeżywam ten mój wybryk. Serio nie chciałem tego zrobić. To był impuls + nie wiedziałem co ci na to wszystko powiedzieć. Przecież nie mogłem ci powiedzieć jak bardzo nienawidzę twojego chłoptasia, nie umiałbym ci potem spojrzeć w twarz. Zaś ty byś mnie znienawidził. Dodatkowo nie napisałeś do mnie dzisiaj. Jakbym nie istniał.
Czy to koniec?
Lixxie.

CZYTASZ
szepty; changlix [w trakcie popraw]
Fiksi PenggemarChanglix fanfiction!; [series] Liceum to okres, gdzie dorastamy, gdzie chodzimy na imprezy, zakochujemy się i staramy się nie zepsuć sobie przyszłości nieudanymi egzaminami. I na to przygotowany był Felix. Chciał przeżyć ten okres jak najlepiej. Jed...