#5

1.4K 83 21
                                    

Położyłam się z Pawłem na łóżku. Jest już czwarta, ale jednak warto się przespać. Położyliśmy się do siebie plecami.

-Dobranoc- powiedział.

-Dobranoc- odpowiedziałam mu.

-Kochanie nie odchodź- zanucił kawałek "rosegold".

-Przećpane miłością.

-Ciepłe ulice najzimniejszą wiosną.

-Palę za dwóch, ale palę za prosto.

-Chciałem mieć w chuj, więc pracuję non-stop. Dobra a teraz już serio dobranoc.

-No dobranoc.

***

Wstałam jakoś po 11. Obok mnie nie było Pawła na co się zdziwiłam, ale szybko się odnalazł. Siedział w jeansach na parapecie paląc. Boże, ale on jest przystojny jeszcze w takiej pozycji. A jeszcze dodatkowo promienie słońca padają na jego klatkę piersiową i to już w ogóle jest widok jaki chcę mieć codziennie. Kiedy zauważył, że już nie śpię uśmiechnął się do mnie a ja do niego.

-Mama nie chciała bym palił jak smok- powiedziałam do niego.

-No cóż. Nie chciała a jak się stało.

-Nie ładnie się tak mamy nie słuchać.

-Trudno. Jestem pełnoletni. Mogę robić co chcę.

-No tak. Jak tam jesteś to weź włącz kompa.

-Okej.

Podeszłam do komody i wyjęłam z niej bieliznę na dzisiaj. Następnie podeszłam do szafy i zaczęłam szukać jakiś ubrań. Nie mogę się zdecydować.

-Panie Pawle. Chodź pan tu- machnęłam ręką na znak, że ma do mnie podejść co też zrobił.

-Co jest?

-Pomóż mi coś znaleźć. Nie mam pomysłu.

-Kurwa mać. Też nie mam. Nie wiem jaki masz gust.

-No wybierz coś z tego co tu jest a ja coś włączę na youtube.

-Okej.

Podeszłam do biurka i usiadłam na krześle. Weszłam na youtube i z głównej włączyłam "Nikt" od WSRH. Mimo iż robię muzykę bardziej newschool'ową to kocham oldschool i podziemie.

Wróciłam do Pawła i poprzeglądaliśmy dalej ubrania.

-Czekaj!- krzyknąłam na co chłopak rzucił przez siebie to co miał w rękach i uniósł je do góry, a ja się zaśmiałam na to.

-Co się stało?

-Mam pomysł. Patrz na to- wzięłam spodenki z wysokim stanem i dziurami, bluzę w stylu crop top z rękawami do połowy ramienia w kolorze jasny szary i do tego wyjęłam kabaretki z szuflady. Przełożyłam to wszystko do ciała i zapytałam Świdnickiego co o tym myśli.

-No no. Zajebiście. Już się nie mogę doczekać jak cię w tym zobaczę- uśmiechnęliśmy się do siebie po czym wzięłam wszystko i udałam się do łazienki.

***

Jestem teraz w pokoju Pawła bo przyszliśmy do niego. On sam jest w łazience i się ogarnia a ja leżę sobie na jego łóżku. Kiedy on w końcu przyszedł nie mogłam od niego oderwać wzroku. Miał na sobie jedynie czarne spodenki. Krople z mokrych włosów spływały mu po klacie i wygląda mega seksownie.

-Czuję się trochę obserwowany- zaśmialiśmy się razem.

-I dobrze.

-Co? Okej rozumiem, że ci się podobam, ale jak chcesz mnie obserwować to poinformuj.

-Dobrze. To teraz cię obserwuje i muszę przyznać, że wyglądasz zajebiście.

-Nie skromnie powiem, że wiem- puścił do mnie oczko a ja znowu się zaśmiałam.

-Gdzie idziemy jak się ogarniesz?- zapytałam.

-Przydałoby się coś zjeść w końcu.

-No. To gdzie pójdziemy?

-Piąte przez dziesiąte?

-Okej.

Kiedy Paweł się ogarnął postanowiłam zrobić sobie z nim zdjęcie w lustrze, takie jakie on ma na youtubie. Za jego zgodą udostępniłam je na instagram i napisałam "Za niedługo pewna zajebista produkcja będzie z tym panem! Czekacie?" i oznaczyłam go.

***

Usiedliśmy razem przy stoliku i czekamy na nasze zamówienia. W międzyczasie postanowiliśmy poczytać komentarze pod tym zdjęciem co dodałam.

-O matko! Będzie coś z Zeamsikiem?! Czekam tak bardzo!-przeczytałam na głos jeden z komentarzy.

-Ej jak ja kocham takie. "Jesteście parą?! Znacie się?! Od kiedy?!". Tak bo to, że się znamy tak wiele zmienia w ich życiu.

-Prawda?

-Proszę bardzo- kelnerka podała nam jedzenie oraz picie, a kiedy odchodziła przerzuciła włosy tak jak w typowych komediach romantycznych i puściła do Pawła oczko. On tylko się zaśmiał na jej zachowanie i wróciliśmy do naszego sprawdzania komentarzy.

---------------------------------------
Witam!
Mam nadzieję, że ten rozdział się Wam spodobał.
Jeśli tak to zostawcie coś po sobie.
Salute!

Miłość z Instagrama |ZEAMSONE| |ZAKOŃCZONE|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz