– Dobrze się spisałaś, Akosho Onat.
Akosha Onat, czy też raczej Ahsoka Tano skłoniła się w pasie. (Brawa dla mnie za oryginalność w wymyślaniu imienia XD)
– Do usług.
– Mam dla ciebie kolejne zadanie.
„Tak szybko?" — pomyślała zdziwiona togrutanka.
– Potrzebuję, byś przyprowadziła do mnie pewnego imperialnego zbiega. Jego imię to Almec i jest byłym premierem Mandalory. Zbiegł z aresztu przed wykonaniem egzekucji w więzieniu, za jego głowę wyznaczona jest nagroda. Dostarcz go do mnie żywego, a otrzymasz podwójną zapłatę. Czy się zgadasz?
– Oczywiście, wspaniałomyślny Rokko.
– Świetnie. Moi informatorzy podają, że obecnie przebywa na planecie Carlac w sektorze Presfelb. Szczegóły poda ci Qoora.
Ahsoka wzdrygnęła się, gdy tylko usłyszała nazwę planety. Carlac. Przypomniała sobie całą serię zdarzeń, która niegdyś doprowadziła ją w to miejsce.
~~~
– Chyba znasz tę planetę, co? – zagadnęła Qoora, gdy szły w kierunku statku.
– Skąd to wiesz? – zdziwiła się Togrutanka.
– To było widać po twojej minie. – mruknęła rozbawiona Twi'lekanka.
– Owszem, ale niestety nie mam koordynatów – przyznała Tano.
– Jak to? – zaciekawiła się łowczyni.
Kathleen także wlepiła wzrok w nauczycielkę oczekując wyjaśnień. Kobieta westchnęła.
– Miałam towarzyszyć senator Amidali w pokojowych negocjacjach na planecie Mandalor. Nagle pojawił się tam mój przyjaciel, Lux Bonteri, który jawnie oskarżył hrabiego Dooku o zabójstwo jego matki.
– Zrobił to? – spytała Kathleen.
Ahsoka poważnie skinęła głową.
– Wiadome było, że Separatyści chcą go zgładzić, więc ruszyłam mu na ratunek – Ahsoka zrobiła krótką przerwę na oddech. – Chciałam zabrać go na Coruscant, ale on (uparty jak zwykle, mruknęła pod nosem) zmusił mnie do jazdy na Carlac. Tam zawarł pakt z Watahą Śmierci, przestępczą organizacją Mandalorian, by wspólnie zabić Dooku. Wataha zabijała niewinnych ludzi lub czyniła ich niewolnikami, a także dręczyła roboty. Na szczęście Lux miał tyle rozumu w głowie, że zwialiśmy stamtąd, jednak niestety nie obyło się bez zdjęcia mojej przykrywki.
– Przykrywki? Kogo udawałaś? – zaciekawiła się Tholothianka.
– Eee… to w tej chwili nieistotne. – przez myśl przemknął jej pocałunek z Luxem i udawanie "narzeczonej". Uśmiechnęła się pod nosem. Kathleen spojrzała na nią podejrzliwie, jednak nic nie powiedziała. Qoora uśmiechnęła się z rozbawieniem, po czym zmieniła temat:
– A ten gość, Almec. Kojarzysz?
Na twarz Ahsoki wstąpił nikły uśmiech spowodowany powrotem do przeszłości.
– Aż za dobrze.
– Niech zgadnę: kolejna misja z senatorem? – spytała specjalnie znudzonym głosem. Ahsoka wiedziała, że w rzeczywistości Twi'lekanka jest bardzo ciekawa i chce wiedzieć o niej jak najwięcej.
– Nie. Zostałam wysłana przez Radę Jedi, by wykryć człowieka odpowiedzialnego za korupcję i handel na czarnym rynku, knującego przeciwko księżnej.

CZYTASZ
✓Ahsoka II - Je'daii nowej ery |WT|
Fiksi PenggemarAhsoka Tano ponownie wraca do coruscanckich podziemi. Także tym razem ukrywa się przed Anakinem Skywalkerem, swoim dawnym mistrzem. Teraz jednak nosi on inne imię. Darth Vader jest nieobliczalnym, żądnym krwi Sithem siejącym terror wraz z podległym...