#9 31 sierpnia

55 9 0
                                    

31 lipca

Drogi Pamiętniku, mam dziś szczerą nadzieję, że nie było w pobliżu nas nikogo, kto rozumiałby płynnie angielski – a w to akurat w stu procentach wątpię. W każdym razie byliśmy niezłą atrakcją, nie często można podziwiać jak kochana matka krzyczy na własnego syna jakim to jest skurwysynem za to, że pływając rozchlapuje wodę. Czy to tylko dla mnie wydaje się być błahostką? Jak słowo daję, nie wiem z czym ona ma taki problem, ale wiem, że nigdy nie powinna być matką.
Dobranoc, do zobaczenia.

Dear Diary.../SKOŃCZONA/Drogi Pamiętniku... Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz