31 lipca
Drogi Pamiętniku, mam dziś szczerą nadzieję, że nie było w pobliżu nas nikogo, kto rozumiałby płynnie angielski – a w to akurat w stu procentach wątpię. W każdym razie byliśmy niezłą atrakcją, nie często można podziwiać jak kochana matka krzyczy na własnego syna jakim to jest skurwysynem za to, że pływając rozchlapuje wodę. Czy to tylko dla mnie wydaje się być błahostką? Jak słowo daję, nie wiem z czym ona ma taki problem, ale wiem, że nigdy nie powinna być matką.
Dobranoc, do zobaczenia.
CZYTASZ
Dear Diary.../SKOŃCZONA/Drogi Pamiętniku...
Teen FictionDrogi pamiętniku... Kawałek papieru, a tak cholernie ważny... Kawałek papieru, a zna cię lepiej niż ktokolwiek... Zwykły zeszyt, a zna całe życie... Cholerny papier, a wie o mnie wszystko... Kilka kartek, a całe życie... Kawałek papieru, a tyl...