1 stycznia
Drogi pamiętniku, Boże… Przeszłam piekło. Pozwolisz, że zacznę od początku. Sylwester był zajebisty, zbliżyliśmy się z Zackiem. Bardzo. Dobra, zrobiliśmy to! Matko nawet nie wiesz, jak się tym jaram. Czy to za wcześnie? Nie wiem, nie obchodzi mnie to, w każdym razie nie żałuję. Wróciłam do domu o 4 z nadzieją, że jeszcze będą goście i nikt nie odstawi cyrku. Oczywiście się myliłam, a rodzice widząc mnie kompletnie pijaną wpadli w szał. Właśnie dlatego, nie jestem teraz z nimi w kościele, tylko leżę z podbitym okiem i piszę.
Nie wiem, co o mnie myślisz, ale cieszę się ze wszystkiego. I z pierwszego razu, i z tego, że w końcu wiem jak to jest się porządnie nawalić. No wiesz, już mogę nie mieć do tego tak idealnej okazji.
Do zobaczenia.
CZYTASZ
Dear Diary.../SKOŃCZONA/Drogi Pamiętniku...
Teen FictionDrogi pamiętniku... Kawałek papieru, a tak cholernie ważny... Kawałek papieru, a zna cię lepiej niż ktokolwiek... Zwykły zeszyt, a zna całe życie... Cholerny papier, a wie o mnie wszystko... Kilka kartek, a całe życie... Kawałek papieru, a tyl...