6 grudnia
Drogi Pamiętniku, dziś Mikołajki. Dla Ciebie też coś mam. Pomyślałam, że kilka naklejek może jakoś ozdobi mój ukochany Zeszyt. Nie oczekuję nawet, że dostanę przynajmniej miłe słowo. Po szkole skoczę do galerii handlowej, bo chcę żeby przynajmniej Daniel miał udany dzień. Kupiłam mu kilka zabawek i akcesoriów z jego ulubionych gier. Nawet nie wiesz, jaki szok na mnie czekał w domu. Weszłam do kuchni, po coś do jedzenia, a tam powitał mnie szeroki uśmiech matki. Jeszcze większy szok wywołał prezent w jej ręce. Przez myśl przebiegło mi, że ja nie mam nic dla niej. Jak szybko ta myśl przyszła, tak szybko odeszła. Otworzyłam prezent, a w kopercie znalazłam karnet na siłownie i fitness. Z dopiskiem ,,Nareszcie zrobisz coś ze swoją grubą dupą!” Popatrzyłam na matkę, która wybuchnęła gorzkim śmiechem i teraz jestem tutaj, z Tobą.
Dlaczego ten czas tak wolno leci, nawet nie wiesz jak czasem chciałabym przyspieszyć te wszystkie plany… Nie mam na nic siły.
Do zobaczenia.
CZYTASZ
Dear Diary.../SKOŃCZONA/Drogi Pamiętniku...
Ficção AdolescenteDrogi pamiętniku... Kawałek papieru, a tak cholernie ważny... Kawałek papieru, a zna cię lepiej niż ktokolwiek... Zwykły zeszyt, a zna całe życie... Cholerny papier, a wie o mnie wszystko... Kilka kartek, a całe życie... Kawałek papieru, a tyl...
