Chapter 둘

2.4K 164 4
                                    

Numer nieznany: Jimin już do ciebie nie wróci.

Numer nieznany: Nie zobaczysz go więcej na oczy.

Hoseok: Zgłoszę to na policję za zastraszanie. Mówię poważnie.

Numer nieznany: Uspokój się to tylko ja.

Hoseok: Jaki ,,ja" możesz wyrazić się ciut jaśniej? ;-;

Numer nieznany: Jak słońce. :)

Hoseok ustawił pseudonim nieznany numer na słońce

Hoseok: Jak tak chcesz ze mną pogrywać. ;P

Słońce: Gorzej ci gościu!? Zmieniaj to natychmiast. ;-;

Hoseok: Kim jesteś i jak masz na imię? -,-

Słońce: Rozmawiałeś ze mną jakieś 40 minut temu. Coś ci olśniło w tej pustej głowie?

Hoseok: A ty od telefonu... No tak mogłem się domyślić po twoim tupeciku.

Hoseok zmienił pseudonim słońce na gbur od telefonu Jimina

Hoseok:A jeszcze na początku tamtej rozmowy byłeś miły.

Gbur od telefonu Jimina: Bo mam trochę szacunku dla starszych. ;)

Hoseok: A skąd wiesz, że jestem od ciebie młodszy?

Gbur od telefonu Jimina: Sam pisałeś do mnie ,,hyung". ^^

Hoseok: Co to za różnica. Po prostu myślałem, że jesteś starszy.

Gbur od telefonu Jimina: Powiedz ile masz lat a powiem ci, czy jestem twoim hyungiem.

Hoseok: 22

Gbur od telefonu Jimina: Jestem starszy. ;)

Hoseok: A ty ile masz lat? Tylko nie mów, że z 30 O.o

Gbur od telefonu Jimina: Idź spać, późno już.

Hoseok: Zadałem ci pytanie hyung. Mógłbyś chociaż raz wykazać się odrobiną empatii. :/

Gbur od telefonu Jimina: Dobranoc ,,Hoseok".

Hoseok: Dobranoc gburze ;-;

*************************************

Miłego dnia/nocy wszystkim 💞

Blessing In Disguise ♫ m.yg & j.hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz