Chapter 열셋

1.7K 156 39
                                    



Kocham was za te wyświetlenia xxxx

Otworzyłem niepewnie drzwi. Przede mną stał gość od pizzy. Patrzyłem się na niego, jak cielę na malowane wrota. Coś mi podpowiadało, że za drzwiami mógł być Hobi. Zacząłem się nerwowo śmiać.

-Wszystko z panem w porządku? - zapytał dostawca ze zdziwieniem.

-Jasne, no pewnie, że....tak - przytaknąłem.

-Ile płacę? - otrząsnąłem się.

-7500 wonów (około 25zł) - odparł dostawca.

Udałem się w głąb mieszkania w poszukiwaniu portfela. Niestety nigdzie nie mogłem go znaleźć. Udałem się w stronę drzwi, chcąc przeprosić dostawce, który już zaczynał mieć objawy nerwicy.

-Emm... ja niestety nie mam pieniędzy. Nie mogę znaleźć portfela - powiedziałem.

-Żartuje sobie pan ze mnie? - krzyknął poirytowany.

-Ja zapłacę - odezwał się głos ze schodów.

-Dziękuję - odparłem.

Ochotnik dał pieniądze poirytowanemu dostawcy. Dopiero wtedy zdałem sobie sprawę, że to nie jest mój sąsiad. Zamknąłem pospiesznie drzwi, biorąc pizzę z podłogi.

-Yoongi! Otwieraj, chciałem zjeść z tobą! - wykrzyknął Hobi zza drzwi.

JAKIM CUDEM TEN GŁUPEK SIĘ TU ZNALAZŁ?

Blessing In Disguise ♫ m.yg & j.hsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz